Mszę św. na szczycie Beskidu Małego sprawował ks. Jan Gacek - kapelan Związku Podhalan, duszpasterz górali diecezji bielsko-żywieckiej, wikariusz parafii św. Jakuba w Szczyrku.
Już od 10 lat Msza św. w ostatnią niedzielę czerwca gromadzi członków stowarzyszeń i grup trzeźwościowych z Podbeskidzia. Inicjatorem wędrowania abstynentów na Groń jest klub „Oaza” z Wadowic.
Pochodzący z Podhala ks. Jan Gacek po raz drugi zawitał do sanktuarium Pamięci ludzi gór i sprawił wszystkim niespodziankę wygłaszając homilię w gwarze góralskiej. - Mój mistrz ks. prof. Józef Tischner powiedział, że człowiek, który pije, jest człowiekiem, który topi nadzieję i gdy ją straci to staje w podobnej sytuacji, jak wątpiący w ocalenie Apostołowie w łodzi na środku jeziora. To nadzieja daje perspektywę wytrwania w postanowieniach. Nie wolno tracić nadziei, która kieruje człowieka ku zbawieniu, ku Bogu. Tak postąpił Abraham, który żywił nadzieję, gdy zabrakło nadziei - mówił do zgromadzonych ks. Jan Gacek.
Łącznie na papieskiej górze modliło się, mimo deszczowej pogody i chłodu, około 300 osób. Dla wszystkich starczyło poczęstunku - smacznego bigosu, który przygotował gospodarz sanktuarium Stefan Jakubowski wraz z rodziną. (Kilka metrów poniżej sanktuarium znajduje się chata w stylu góralskim, która już niebawem będzie stanowić stancję dyżurujących ratowników GOPR, którzy do tej pory użytkowali pomieszczenie w schronisku „Leskowiec”).
Najbliższa Msza św. na Groniu Jana Pawła II będzie sprawowana 12 lipca o godz. 12. Modlitwie przewodniczyć będzie bp Tadeusz Rakoczy. Kolejne spotkania na szczycie papieskiej góry w czasie wakacji zaplanowano w następujących terminach: 26 lipca (modlitwę poprowadzi ks. Leszek Kostrzewa z parafii św. Macieja w Andrychowie) i 9 sierpnia (celebransem będzie ks. Artur Noworyta z parafii św. Stanisława BM ze Stryszawy).