Reklama

Niedziela Małopolska

Idą, aby się zatrzymać

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W XXXIII Krakowskiej Pielgrzymce tworzą grupę XIX, w ramach Wspólnoty Podgórsko-Wielickiej. Wspólnie idą po raz piąty, modląc się i ofiarowując swój pielgrzymi trud w intencji zniewolonych nałogami osób oraz ich rodzin.

Ks. Mirosław Żak, wieloletni duszpasterz trzeźwości w archidiecezji krakowskiej, przyznaje, że dokładnie nie pamięta, w jakich okolicznościach pojawił się pomysł utworzenia Grupy Pokutnej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Geneza

- To się zrodziło w środowisku osób trzeźwiejących i ludzi zaangażowanych w duszpasterstwo trzeźwości - tłumaczy Duszpasterz. - Oni chodzili w różnych wspólnotach, a intencje modlitewne o trzeźwość bardzo często pojawiały się w trakcie pielgrzymek, więc stworzyliśmy grupę, która modli się w sposób szczególny w tej intencji - wyjaśnia ks. Mirosław Żak i dodaje, że dziś uzależnień przybywa. Kapłan, który jest też kapelanem w Wojewódzkim Ośrodku Terapii Uzależnień, podkreśla, że przybywa tzw. krzyżówek, czyli uzależnień połączonych, a więc np. hazard plus alkohol, narkotyki lub lekarstwa plus alkohol…

Reklama

Więcej informacji na temat powstania Grupy Pokutnej podaje chodząca z nią od początku p. Zofia (prosi, aby nie podawać jej nazwiska) spod Nowego Sącza: - Kilka lat temu, po udanej pielgrzymce osób z Duszpasterstwa Trzeźwości do Włoch, chcieliśmy jechać do Ziemi Świętej. Jednak ze względu na zawirowania w kursie dolara, pomysł okazał się trudny w realizacji. I wtedy ks. Mirosław zaproponował nam podróż po naszej ziemi. Też świętej; z Krakowa do Częstochowy. Tak została utworzona Grupa Pokutna w Krakowskiej Pielgrzymce.

Pątnicy

Stanowią bardzo zróżnicowaną wspólnotę. Pątników łączy świadomość zagrożeń, jakie niosą uzależnienia i nałogi oraz przekonanie, że człowiekowi bez pomocy ze strony Stwórcy trudno z nich wyjść. - W tej grupie idą trzy rodzaje pielgrzymów - wylicza ks. Mirosław Żak. - Pierwszą stanowią uzależnieni od alkoholu, dłużej lub krócej trzeźwiejący. Oni pielgrzymują w duchu wdzięczności za łaskę trzeźwienia oraz proszą o dar wytrwania w tym stanie. Uczestnikami są też osoby, które w rodzinach mają problemy alkoholowe i proszą o dar wyzwolenia z nałogu dla swoich bliskich. Trzecią grupę stanowią należący do Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. Ci pielgrzymi modlą się za ludzi uzależnionych, w intencji których decydują się na życie w abstynencji. - Obok siebie idą zwykli robotnicy i ludzie wykształceni, dzieci, młodzież, klerycy; cały przekrój społeczeństwa - uzupełnia charakterystykę pątników idący w grupie XIX Andrzej spod Wadowic.

Reklama

Warto dodać, że pochodzą z różnych stron Polski. - Idą osoby modlące się o trzeźwość nie tylko z archidiecezji krakowskiej, ale są też pielgrzymi z diecezji tarnowskiej, z bielsko-żywieckiej - wylicza p. Zofia. - Jest grupka, która co roku przyjeżdża znad morza - dodaje należąca od lat do Krucjaty Wyzwolenia Człowieka Teresa Dyl-Sosnowska, mieszkanka Żukowa, emerytowana nauczycielka, która przyznaje, że gdy dowiedziała się, iż w Krakowskiej Pielgrzymce do Częstochowy idzie grupa osób modlących się o trzeźwość i że prowadzi ją kapłan, który również należy do Krucjaty, to sama zapragnęła wyruszyć na pątniczy szlak.

Cuda

- To chyba najbardziej radosna pielgrzymka, chociaż nosi nazwę pokutnej - przybliża grupę XIX Teresa Dyl-Sosnowska. - Z uśmiechem akceptujemy niedogodności napotykane na trasie. Kilka razy idziemy też w ciszy, adorując Najświętszy Sakrament. Wśród nas są osoby przyznające, że w zasadzie nie ma takiego grzechu, którego by nie popełniły. Mieszkanka z Żukowa podkreśla, że właśnie ci pątnicy idą do innych grup pielgrzymkowych, gdzie dają świadectwa. Zwraca też uwagę na rolę ks. Mirosława Żaka i przyznaje, że pokój, który kapłan nosi w sercu, jest bardzo cenny i udziela się grupie.

P. Teresa mówi również o cudach, które na własne oczy zobaczyła: - Gdy Panu Jezusowi powierzy się siebie, swych bliskich, On wkracza w nasze życie i można zobaczyć owoce tego zawierzenia. Na przykład poznałam małżeństwo, które pielgrzymowało na Jasną Górę, aby uprosić dar potomstwa. W następnym roku oni szli z nami do Matki Bożej Częstochowskiej z niemowlęciem. Pątniczka z Żukowa dodaje, że grupę XIX wyróżnia również idealny porządek, który po sobie pozostawiają. Ponadto nie ma wśród nich osób, które by były niezadowolone.

Owoce

Reklama

Gdy pytam moich rozmówców, co daje pielgrzymowanie, w odpowiedzi słyszę; - Trudno powiedzieć - przyznaje p. Andrzej spod Wadowic. - To są wciągające rekolekcje, na które zabieram moich synów. Mąż i ojciec rodziny, który sam nie pije od ponad 18 lat, podkreśla, że to bardzo ważne, abyśmy się modlili o trzeźwość, bo wszędzie tam, gdzie ludzie popadną w nałóg, widać, że to nie służy ani dobru uzależnionego, ani jego rodziny, ani społeczeństwu.

- Pielgrzymki to okres spotkania z sobą, z drugim człowiekiem, a w ten sposób z Panem Bogiem - dodaje p. Zofia spod Nowego Sącza.- Jest to też okazja do sprawdzenia siebie i do spojrzenia na drugiego. To czas ciszy, kiedy faktycznie można się zatrzymać. Taki paradoks, że pomimo iż idziemy, to tak naprawdę się zatrzymujemy.

Zapytany o owoce pątniczego trudu ks. Mirosław Żak wyjaśnia: - Pielgrzymka to wydarzenie religijne. Gdy kierujemy się wiarą, że modlitwa zawsze przynosi owoce, a do tego dokładamy trud związany z pielgrzymowaniem jako swego rodzaju ofiarę, zadośćuczynienie, to w wymiarze duchowym na pewno te owoce są. Kapłan podkreśla, że każde spotkanie z człowiekiem, każde dzielenie się z drugim, to jest wzajemne ubogacenie.

2013-08-01 16:52

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: pod Oknem Papieskim rozbłysła choinka

[ TEMATY ]

Kraków

choinka

okno papieskie

PAP/Łukasz Gągulski

Życzymy sobie, by to światełko betlejemskie rozświetlało ostatnie adwentowe dni, ale przede wszystkim, aby świeciło ciepłym blaskiem w wigilijny wieczór i w całe Święta Bożego Narodzenia. Niech Jezus podnosi swą rączkę i błogosławi wszystkim – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas rozświetlenia choinki pod Oknem Papieskim.

Metropolita przypomniał, że tradycja umieszczania rozświetlonej choinki oknem papieskim sięga 2006 r. W 1982 r. św. Jan Paweł II poprosił, by na Placu Świętego Piotra stanęła po raz pierwszy choinka. – Dziękujemy Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II, że tę tradycję zapoczątkował w Rzymie i właśnie ona została przeniesiona do jego umiłowanego miasta, do Krakowa. Mówiąc o nim kierujemy nasze oczy w stronę Okna Papieskiego – powiedział arcybiskup. – Jeżeli Bóg do nas przychodzi, to chcemy na Jego miłość odpowiedzieć miłością do bliźniego. Dlatego podczas wieczerzy wigilijnej będziemy dzielić się opłatkiem na znak braterstwa i miłości – mówił dalej.
CZYTAJ DALEJ

Relikwiarz z opolskiej katedry

2025-12-19 20:40

[ TEMATY ]

bp Andrzej Czaja

relikwiarz

katedra opolska

Diecezja Opolska

Biskup opolski Andrzej Czaja pieczętuje relikwiarz

Biskup opolski Andrzej Czaja pieczętuje relikwiarz

W kaplicy pw. św. Józefa w Kurii Diecezji Opolskiej odbyło się dziś nabożeństwo, podczas którego biskup opolski Andrzej Czaja zapieczętował relikwiarz, który jutro zostanie złożony w nowo poświęconym ołtarzu katedry opolskiej.

W nim znajdują się relikwie: Świętych Pierwszych Męczenników Świętego Kościoła Rzymskiego, św. Jacka, św. Jadwigi Śląskiej, bł. Bronisławy, bł. Czesława, bł. Marii Luizy Merkert oraz bł. Alojzego Ligudy.
CZYTAJ DALEJ

Papież: Jubileusz dobiega końca, ale nadzieja się nie kończy

2025-12-20 10:44

[ TEMATY ]

papież

audiencja jubileuszowa

Papież Leon XIV

Vatican media

U progu Bożego Narodzenia Kościół wskazuje na Maryję jako na znak nadziei rodzącej życie. Papież Leon XIV mówił o nadziei zdolnej przemieniać świat i przypominał: „Mieć nadzieję to rodzić”. Ojciec Święty podkreślał, że zakończenie Roku Jubileuszowego nie oznacza zamknięcia dróg nadziei.

Na początku audiencji Papież nawiązał do kończącego się Adwentu: „Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia możemy powiedzieć: Pan jest blisko!”. Jak zaznaczył, bez Jezusa słowa te mogłyby brzmieć jak groźba, lecz w Nim objawiają Boga jako źródło miłosierdzia. „W Nim nie ma groźby, lecz jest przebaczenie” – zapewnił Leon XIV.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję