Reklama

Niedziela Podlaska

Święcenia kapłańskie

14 czerwca w katedrze pw. Trójcy Świętej w Drohiczynie biskup drohiczyński Tadeusz Pikus udzielił święceń prezbiteratu diakonom Wyższego Seminarium Duchownego w Drohiczynie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święcenia przyjęli: ks. Piotr Karwowski pochodzący z parafii św. Brunona Bonifacego z Kwerfurtu Biskupa i Męczennika w Łomży oraz ks. Adam Pańczuk, pochodzący z parafii pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Motwicy w diecezji siedleckiej. W Eucharystii uczestniczył również biskup senior Antoni Dydycz, kapłani z diecezji siedleckiej, łomżyńskiej i drohiczyńskiej, zakonnicy i siostry zakonne, profesorowie i alumni Wyższego Seminarium Duchownego w Drohiczynie, rodziny i goście neoprezbiterów oraz parafianie drohiczyńscy.

W homilii bp Tadeusz Pikus przypomniał, że istotą kapłaństwa jest pełnienie woli Boga Ojca. – Nie ma innej posługi, jak pełnić wolę Ojca” – podkreślił. – Kapłan nie daje swojej woli Bogu, ale przyjmuje wolę Boga i stara się według tej woli żyć – kontynuował. – Chrystus zna Was, mówił do święconych. Wam zaś pozostaje, aby poznawać Chrystusa i pełniej uczestniczyć w Jego kapłaństwie i misji. Ukazał też wielką rolę sprawowania Eucharystii w kapłańskiej służbie, gdyż w niej: –Wieczernik łączy się z krzyżem, a wszystko to jest wyrazem miłości (…). Chrystus będzie mówił przez Was: „Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje. Pijcie, to jest Krew moja”.

Ksiądz Biskup wspomniał też napis, który zobaczył w kaplicy jednego z domów zakonnych, gdzie odprawiał Mszę św. jako neoprezbiter. Widniały tam słowa: „Kapłanie, jeśli będziesz odprawiał Mszę św., odprawiaj ją tak, jak byłaby to twoja Msza św. pierwsza, jedyna i ostania”. Nawiązując do tych słów powiedział, że jest zawsze tylko jedna Msza św., którą ustanowił Chrystus, a my w niej uczestniczymy w każdym miejscu i czasie. Homilię zakończył wezwaniem, aby zawsze misję kapłańska wypełniać w postawie służby innym, wprowadzając ich na drogę do Królestwa niebieskiego. Po zakończeniu obrzędów Biskup drohiczyński wręczył neoprezbiterom nominaty na pierwsze parafie, a uczynił to w obecności proboszczów, do których ich posłał, jako wikariuszy. Ks. Piotr Karwowski został mianowany wikariuszem parafii św. Antoniego z Padwy i św. Piotra z Alkantary w Węgrowie, zaś ks. Adam Pańczuk, wikariuszem w parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Siemiatyczach. Składając podziękowanie wszystkim, którzy przyczynili się do osiągnięcia radości przyjęcia święceń, tak neoprezbiterzy, jak też rektor WSD w Drohiczynie ks. Tadeusz Syczewski, podkreślili, oprócz obecnego Biskupa drohiczyńskiego, rodzin, kapłanów i moderatorów seminaryjnych, także wielką rolę biskupa seniora Antoniego Dydycza. Za jego wkład podziękował też bp Tadeusz Pikus, dla którego były to pierwsze święcenia prezbiteratu udzielone w diecezji drohiczyńskiej. Święcenia poprzedziły tygodniowe rekolekcje zamknięte kandydatów, które prowadził ojciec duchowny seminarium ks. Dariusz Kucharek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-06-25 15:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Tomasik do neoprezbiterów: odpowiadajcie Bogu miłością i służbą

[ TEMATY ]

święcenia

Radom

Przemysław Goławski, golawski.net/ pl.wikipedia.org

Siedmiu diakonów Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu przyjęło dzisiaj święcenia kapłańskie. Liturgii święceń przewodniczył bp Henryk Tomasik. - Dziękujemy za ten dar dla świata. Dziś do tego dziękczynienia dołączamy modlitwę błagalną za tych naszych braci, którzy otrzymują ten wielki dar święceń. Prosimy o Boże Łaski, aby ich posługa uwielbieniem Pana Boga i służyła dobru Ludu Bożego – mówił ordynariusz radomski.

Podczas Mszy św. bp Henryk Tomasik wskazał, jakie zadania będą wykonywali nowi kapłani. - Dzisiaj Bogu polecamy tych naszych braci, ich decyzje, ale i ich przyszłość, aby byli wiernymi szafarzami bożych tajemnic, aby miłością odpowiedzieli na miłość Chrystusa - mówił biskup radomski.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV do misjonarzy: bądźcie rękami Kościoła

2025-11-07 13:27

[ TEMATY ]

misjonarze

Leon XIV

Vatican Media

„Pan wzywa was, dzisiejszych misjonarzy, abyście byli rękami Kościoła, które włożą zaczyn Zmartwychwstałego w ciasto historii, by na nowo wyrosła w nim nadzieja” - napisał Ojciec Święty w przesłaniu z okazji XVII Krajowego Kongresu Misyjnego w Meksyku. Odwołując się do biblijnego porównania Królestwa Bożego do ciasta i zakwasu, wskazał na wyzwania misyjne we współczesnym świecie.

Odwołując się do historii chrześcijaństwa w Meksyku, Papież podkreślił, że „zaczyn Ewangelii przybył w rękach nielicznych misjonarzy” i został połączony z „mąką kontynentu, który nie znał jeszcze imienia Chrystusa”. W ten poetycki sposób, Leon XIV podkreślił, że głoszenie Ewangelii zawsze musi uwzględniać kontekst historyczny i kulturowy terenów, na których się odbywa, ale też, że wymaga ono czasu i cierpliwości. „Ewangelia nie zniszczyła tego, co zastała, lecz to przemieniła. Całe niezwykłe bogactwo ludów tych ziem — języki, symbole, zwyczaje i nadzieje — zostało połączone z wiarą, aż Ewangelia zapuściła korzenie w ich sercach i zakwitła w dziełach świętości i wyjątkowego piękna” - napisał.
CZYTAJ DALEJ

To nie są zwyczajne wyroki

2025-11-07 22:22

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Polska w ostatnich latach kilkukrotnie stawała przed poważnymi kryzysami. Większość z nich sprowadzała się do kwestii bezpieczeństwa. Pół roku przed pełnoskalową agresją Rosji na Ukrainę, w naszym kraju przyszło nam zmierzyć się z czymś, czego wcześniej nie znaliśmy. Operacją na wschodniej granicy, ubraną w szaty dużych emocji i manipulacji. Co było głównym celem? Tego nie wiemy na pewno, ale wiemy, że było ich kilka, a wśród nich sprawdzenie naszego wojska, naszych służb i wytrzymałości na presję zewnętrzną i wewnętrzną.

Gdybyśmy tej presji, jako państwo i jako naród nie wytrzymali, w lutym 2022 roku, gdy Putin postanowił zaatakować całą Ukrainę i zdobyć Kijów, my byliśmy w chaosie, poczuciu zagrożenia i nieszczelną granicą z Białorusią, co mogłoby się wiązać ze skupieniem sił gdzie indziej niż powinniśmy, czyli nie na granicy z Ukrainą gdzie przechodzili uciekający przed wojną sąsiedzi uchodźcy, a Mińsk oraz naciskający na Łukaszenkę Putin mieliby większe możliwości naruszania naszego terytorium, a przynajmniej sprawiania poważnych militarnych kłopotów. To tylko kilka potencjalnych skutków, spisany naprędce, bo z pewnością eksperci w tej tematyce byliby wstanie wskazać co najmniej kilka razy tyle.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję