Reklama

W drodze

W drodze

Pilna sprawa

Niedziela Ogólnopolska 36/2014, str. 43

[ TEMATY ]

polityka

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Większość polskich mediów, szczególnie z tzw. głównego nurtu i tabloidy, utrudnia debatę o ważnych sprawach, kierując uwagę swoich odbiorców na kwestie mało istotne. Brak w nich kluczowych dla Polski tematów. Konsekwencje tego mogą być niebezpieczne, bowiem opinia publiczna już dziś wydaje się być uśpiona w strategicznej dla naszego państwa zmianie w doktrynie obronnej NATO.

Zmiana ta – o której za chwilę – nie następuje w formalnym zapisie traktatu o funkcjonowaniu Paktu Północnoatlantyckiego, co nie zmienia faktu, że jest bardzo niebezpieczna dla nas w swoich skutkach. W czym rzecz?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Podstawową zasadę, na jakiej oparte jest NATO, stanowi założenie, że atak na którekolwiek państwo członkowskie NATO a u t o m a t y c z n i e oznacza napaść na wszystkie państwa tego paktu. W konsekwencji zatem, też automatycznie, wszystkie państwa natowskie solidarnie i militarnie odpierają taki atak. Jednak właśnie okazało się, że w NATO są państwa pierwszej i drugiej kategorii. Do tej drugiej, gorszej, należą kraje bałtyckie i Polska. W tych państwach bowiem NATO nie chce, nie może zakładać swoich baz, bo nie podoba się to Rosji. W tym wypadku rzecznikiem interesów Rosji są Niemcy. Oni to przypominają, że NATO kiedyś obiecało Rosji, iż w przyjętych wówczas do sojuszu krajach bałtyckich i Polsce nie powstaną duże bazy wojskowe, żeby nie zakłócać równowagi militarnej w regionie. Taka obietnica ze strony NATO rzeczywiście padła. Ale to przecież Moskwa radykalnie zmieniła sytuację w regionie, atakując Ukrainę…

Władze Polski muszą sobie zadać pytanie: Czy NATO będzie bronić Polski? Skoro nie chcą u nas teraz zakładać baz, żeby nie drażnić Rosji, to co zrobią, gdy „zielone ludziki” pojawią się na Mazowszu? Odpowiedź jest dziś mało pocieszająca: może będą bronić, może nie. Zastanowią się, jak przyjdzie co do czego. To zaś wróży jak najgorzej.

Dlatego polski rząd musi zdecydowanie zadbać o armię – to raz. Dwa – zabiegać o nasze sprawy w NATO, a zwłaszcza w Waszyngtonie. Trzy – przemyśleć relacje z Berlinem. Niemcy muszą mieć świadomość ewentualnych negatywnych dla siebie konsekwencji – także w UE – jeśli będą działać bardziej w interesie Rosji niż Polski. Inne sprawy schodzą dziś na dalszy plan.

2014-09-02 14:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dr Sowiński o rekonstrukcji rządu: głębokość zmian zaskakuje i może być ryzykowna

[ TEMATY ]

polityka

Krzysztof Sitkowski

Zmiany związane z rekonstrukcją rządu Mateusza Morawieckiego okazały się zaskakująco głębokie, dość odważne i nie pozbawione politycznego ryzyka – ocenił w rozmowie z KAI dr hab. Sławomir Sowiński z Instytutu Politologii UKSW. Jego zdaniem, odsunięcie od władzy Antoniego Macierewicza i Jana Szyszki może być zaskoczeniem dla najtwardszego elektoratu PiS i powodować wewnętrzne konflikty w obozie władzy.

W południe w Pałacu Prezydenckim prezydent Andrzej Duda wręczył nominacje nowym ministrom w rządzie niedawno powołanego premiera Mateusza Morawieckiego. Zakończyła się długo zapowiadana rekonstrukcja Rady Ministrów, której skład został odziedziczony po gabinecie Beaty Szydło.
CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: w świecie pełnym bólu Boże Narodzenie jest źródłem pokoju

2025-12-23 20:58

[ TEMATY ]

prymas Polski

Boże Narodzenie

abp Wojciech Polak

YT/Archidiecezja Gnieźnieńska

Święta Bożego Narodzenia są okazją do świadectwa miłości, cierpliwości i przebaczenia. Wzywają do pojednania i uważnej obecności. W świecie pełnym bólu, niepewności i konfliktów są źródłem pokoju - mówi Prymas Polski abp Wojciech Polak w życzeniach na Boże Narodzenie 2025.

Święta Bożego Narodzenia są okazją do świadectwa miłości, cierpliwości i przebaczenia. Wzywają do pojednania i uważnej obecności. W świecie pełnym bólu, niepewności i konfliktów są źródłem pokoju - mówi Prymas Polski abp Wojciech Polak w życzeniach na Boże Narodzenie 2025.
CZYTAJ DALEJ

Betlejem: Wigilia w mieście narodzin Jezusa

2025-12-24 14:37

[ TEMATY ]

Betlejem

Fot. archiwum o. Jerzego Kraja OFM

Kard. Pierbattista Pizzaballa, łaciński patriarcha Jerozolimy, przy pięknej słonecznej pogodzie i w atmosferze radości został uroczyście wprowadzony do sanktuarium Narodzenia Pana Jezusa w Betlejem. Tegoroczne betlejemskie celebracje Bożego Narodzenia są wyjątkowo entuzjastyczne z powodu zakończenia wojny w Gazie i obchodów Roku Świętego.

Po dwóch latach na plac Żłobka w Betlejem wróciły świąteczne dekoracje, znak chrześcijańskich celebracji jubileuszowego Bożego Narodzenia i nadziei na czas pokoju. Obecni pielgrzymi oraz lokalni chrześcijanie powitali z entuzjazmem arcypasterza katolickiej wspólnoty Ziemi Świętej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję