Reklama

Rodzina

Każdy ma pragnienie OJCA

Ostoja, duma, ktoś, kto potrafi i wie wszystko. Żal, zawiedzione nadzieje, nienawiść. Marzenie, tęsknota. Każdy ma pragnienie Ojca. Kogoś, kto jest mądrzejszy, silniejszy, kto daje poczucie bezpieczeństwa. Kogoś, przy kim można poczuć się słabym...

Niedziela Ogólnopolska 25/2015, str. 47

[ TEMATY ]

ojcostwo

Archiwum Katolickiego Centrum Ojcostwa DOM OJCA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tylko co z tym pragnieniem zrobić? W kim odnaleźć ojca? Zabrzmi może banalnie i mało odkrywczo, ale odpowiedź jest jedna – w Ojcu. Bogu Ojcu.

Świadectwo Jacka...

na dowód, że to ma sens: „Jak byłem mały, mój ojciec był dla mnie wszystkim. Wszystko runęło, gdy doświadczyłem, że jest tylko człowiekiem, że wcale nie przewyższa innych, a nawet czasem okazuje, wbrew sobie, jaki jest słaby. Niewiele różnię się od niego, wciąż wstydzę się swojej słabości. Nieraz zastanawiam się, co z tym zrobić. A przecież OJCIEC jest słaby z MIŁOŚCI. Dobrze, że zaistniał w moim życiu KTOŚ taki jak MIŁOŚĆ”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bóg Ojciec

Z jedną ręką silną, ojcowską, drugą – delikatną, macierzyńską. Jak w obrazie Rembrandta. W Nim można poczuć się jak małe dziecko. Za takim Bogiem wielu tęskni. Za Ojcem innym niż niejednokrotnie ten ziemski. Tym, który przyjmuje bezwarunkowo, przebacza. Choć czasu nie da się cofnąć, to można zawalczyć o „dzisiaj”. O to, żeby „wczoraj” nie dominowało.

Reklama

„Coraz bardziej wierzę Ojcu i coraz bardziej Mu ufam. Dzięki temu strach ucieka. Mogę poczuć się swobodniej. Nie muszę się skupiać tylko na swoich sprawach, mogę bezpieczniej rozejrzeć się dokoła. Zobaczyć innych” – to znów Jacek. Jest jedną z osób, które usłyszały słowa św. Jana Pawła II: „«Otrzymaliście ducha przybrania za synów» (Rz 8, 15). Nie zmarnujcie tego wspaniałego dziedzictwa! (…) Jesteście synami Bożymi: bądźcie z tego dumni! (…) Z mocą, którą obdarza was Chrystus, mówcie wszystkim ludziom, że Bóg pragnie uczynić każdego człowieka swoim synem!”.

Nie zmarnujcie tego

Grupa ludzi ze Wspólnoty Bożego Ojcostwa w Częstochowie wzięła sobie to do serca. Na nowo chcą odkrywać swoje pierwsze chrześcijańskie powołanie – dziedzictwo synów Bożych (por. Ga 4, 4-6). To ich życiowa pasja i misja w Kościele, która przybrała kształt Katolickiego Centrum Ojcostwa DOM OJCA. I właśnie przez zaangażowanie w nim chcą przekonać ludzi, że Bóg kocha każdego człowieka bez wyjątku i że pragnie każdego Życia.

Pomoc dla każdego

Swoją pomoc kierują do każdego – zarówno do osób żyjących samotnie, jak i w małżeństwie oraz rodzinie. Prowadzą ośrodek o charakterze interdyscyplinarnym, przy udziale doradców życia rodzinnego, psychologów, terapeutów, pedagogów, prawników i kapłanów. Chcą odpowiadać na potrzeby człowieka borykającego się z konsekwencjami przeszłości, ale i zapobiegać im w przyszłości, służąc pomocą dzieciom i rodzicom.

To ta strona ludzka. Bo całość zakorzeniona jest w modlitwie – comiesięcznych spotkaniach czy cyklicznych sesjach. A na nich – odniesienie swojej historii Życia z całym bagażem do Boga, który kocha, uzdrawia, przebacza.

* * *

Reklama

Kiedyś poznałem ludzi, którzy na pierwszy rzut oka wydawali się najgorszymi z najgorszych... Aż trudno wymówić: zbyt dalecy od Boga, zbyt bliscy zła i grzechu, głodni wszystkiego, więc zniewoleni wszystkim, niedojrzali i dziecinni, choć uparci i regularnie obrażający się na cały świat, na przemian mili i odpychający w swej agresji, skrzywdzeni, jak niegojąca się rana, dlatego krzywdzący bez skrupułów, chwiejni i niesłowni, jak chorągiewki, niczyi i samotni... Różnili się od siebie wszystkim prócz jednego: żaden z nich nie umiał popatrzeć na siebie tak, jak patrzy na swoje dziecko kochający ojciec czy matka... Kiedy zacząłem z nimi być, bardzo szybko okazało się, że jest w nich Piękno, jakiego nie udało mi się zobaczyć w tych najlepszych z najlepszych... Od tamtej pory trudno mi nie wzruszać się i nie zachwycać tymi, którzy w świecie żyją „jak sieroty bez Ojca”... Zaczęły się wspólne poszukiwania Bożego piękna w nas i żywej wody, która – jak mówi św. Ignacy Antiocheński – niczym w górskim potoku szemrze i woła w nas: „Wróć do Ojca! Wróć do Ojca!”.

Owocem tych spotkań i poszukiwań jest Wspólnota Bożego Ojcostwa i misja, realizowana przez jej członków w Katolickim Centrum Ojcostwa DOM OJCA!

Ks. Remigiusz Lota, Dyrektor Centrum Ojciec duchowny WSD w Częstochowie

* * *

Katolicie Centrum Ojcostwa DOM OJCA

Poradnictwo: rodzinne, prawne, psychologiczne i pedagogiczne, duchowe

Warsztaty: komunikacji, rękodzieła, rodzicielskie

Sesje: „Synu, tobie mówię: wstań”, „Wróć do Ojca”

Spotkania: Adoracja dla Życia, Rodzicielstwo z pasją, Matkowanie z pasją, bibliodrama

Więcej na: www.centrum.ojcze.pl

2015-06-16 11:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kodeks ojcowski

Wierzę, że wzajemna miłość, w której wychowujemy dzieci, stanie się fundamentem ich poczucia bezpieczeństwa.

Tym razem, na zakończenie cyklu moich felietonów, chciałbym podzielić się odrobiną bardzo osobistych przemyśleń, które składają się na to, co nazwałem moim „kodeksem ojcowskim”. Jest to swoista deklaracja, którą złożyłem przed samym sobą wiele lat temu, zanim jeszcze narodziły się moje dzieci. Przez ostatnie lata kodeks ten ulegał pewnym modyfikacjom, ale jego główne punkty pozostały bez zmian, nieustannie wyznaczając mi drogę. Proszę mieć na uwadze, że jest to bardzo mój kodeks – ktoś inny być może skonstruowałby swój całkiem inaczej (do czego zresztą bardzo zachęcam). Zatem – w drogę!
CZYTAJ DALEJ

Papież: Św. Szarbel jak świeża, czysta woda, która nas pociąga

2025-12-01 16:25

[ TEMATY ]

Leon XIV w Turcji i Libanie

Vatican Media

Duch Święty ukształtował go – mówił Leon XIV o św. Szarbelu, libańskim pustelniku, którego grób nawiedził w poniedziałek 1 grudnia podczas swej podróży apostolskiej do Libanu.

„Najmilsi, czego uczy nas dzisiaj św. Szarbel? Jakie jest dziedzictwo tego człowieka, który nic nie napisał, żył w ukryciu i milczeniu, ale którego sława rozeszła się po całym świecie?” – pytał w przemówieniu do zebranych Ojciec Święty.
CZYTAJ DALEJ

Miłość w czasach nienawiści

2025-12-02 10:09

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Nakładem Wydawnictwa Diecezjalnego i Drukarni w Sandomierzu ukazała się najnowsza powieść bp. Krzysztofa Nitkiewicza pt. „Baranki Boże”.

Autor ukazuje w książce dramatyczny pejzaż czasu wojny, lęku i cierpienia, ale też niezłomnej nadziei, rodzącej się w sercach ludzi. Bp Nitkiewicz prowadzi czytelnika uliczkami okupowanego przez Niemców Sandomierza i okolicznych miejscowości, pozwala zajrzeć do katedralnego kapitularza, do szpitala Świętego Ducha, a nade wszystko do dusz bohaterów, którzy w obliczu mroku próbują ocalić w sobie człowieczeństwo.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję