Z jakim przesłaniem przyjedzie do USA Ojciec Święty Franciszek? Amerykańscy biskupi są zasadniczo zgodni, że będą to tematy, które dominują w pontyfikacie Papieża z Argentyny, a więc: biedni, ochrona środowiska i rodzina. Nie wykluczają jednak niespodzianek. Więcej – wiedząc, że Papież często odchodzi od przygotowanych wcześniej przemówień i improwizuje, liczą na niespodzianki.

Czterech amerykańskich hierarchów miało wykłady na dorocznej konferencji Religion Newswriters Association, która odbyła się w Filadelfii. Serwis „The Huffington Post” przytoczył najciekawsze wypowiedzi amerykańskich biskupów, którzy – jak podkreślono – pomagali przygotowywać cały program pielgrzymki.

Metropolita Filadelfii, jednego z miast znajdujących się w programie pielgrzymki, gdzie odbędzie się Światowe Spotkanie Rodzin – abp Charles Chaput powiedział, że Papież spotka się najprawdopodobniej z ofiarami nadużyć seksualnych amerykańskich duchownych. Takiego spotkania nie ma w programie i do końca na pewno nie będzie. Gdyby zapowiedziano je wcześniej, niektóre środowiska uczyniłyby z tego spektakl. Abp Chaput odrzucił również pojawiające się w prasie sugestie, jakoby linia amerykańskich biskupów, którzy twardo stają w obronie życia i spraw rodziny, rozmijała się z linią posługi papieża Franciszka, który większy nacisk kładzie na sprawy społeczne. Metropolita Filadelfii stwierdził, że przeczą temu rachunki ekonomiczne. Każda z amerykańskich diecezji wydaje znacznie więcej pieniędzy na pomoc społeczną niż na sprawy związane z obroną życia nienarodzonych czy obronę małżeństwa.

Abp Bernardito Auza – przedstawiciel Stolicy Apostolskiej przy ONZ przypuszcza z kolei, że w oczekiwanym przemówieniu do przedstawicieli państw zrzeszonych w ONZ Papież poruszy kwestie zmian klimatycznych i pokoju na świecie i nie będzie miał obaw związanych z dominującymi w tym gremium poglądami.

Metropolita Los Angeles José Gómez mówił, że na pewno jednym z najważniejszych punktów papieskiego przesłania, leżącym Ojcu Świętemu na sercu i będącym również ważnym problemem zarówno dla USA, jak i dla reszty świata, będzie sprawa imigrantów.