Reklama

Polska

Wiedza z Fatimy

Moją uwagę zwróciły w ostatnim czasie dwa krótkie internetowe filmiki. Jeden przedstawiał panikę, która wybuchła w Turynie podczas oglądania finału Ligi Mistrzów, drugi – również był związany z meczem piłkarskim, tym razem rozgrywanym w Polsce. Widać na nim kibica, który wbiegł na murawę i został bestialsko skopany przez dwóch innych fanów futbolu. Gdy zerkałem na te nagrania, przyszło mi na myśl tchórzostwo. Wbrew pozorom, którymi staramy się mamić świat, i wbrew udawanej pewności siebie, którą staramy się tłamsić innych, z każdego kąta naszej cywilizacji wyziera właśnie tchórzostwo

Niedziela Ogólnopolska 25/2017, str. 34

[ TEMATY ]

Fatima

Magdalena Niebudek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dostrzegam to wyraźnie na tle małych fatimskich wizjonerów, o których staram się w roku 100. rocznicy objawień fatimskich jak najwięcej przeczytać i jak najwięcej dowiedzieć. Może nawet nie o nich samych, ale o ciągle aktualnych – jak powtarzają papieże – objawieniach. Najogólniej mówiąc, Matka Boża przyszła z receptą – ze swoistym „know-how” (wiedzą specjalistyczną). Przypominała i przypomina nam, ludziom, jak sobie poradzić z wielkim złem, które wtedy ogarnęło świat i pochłonęło miliony ofiar. Nie będę kreślił obrazu potęgi tamtego zła z 1917 r. Powiem tyle, że zdawało się zwyciężać na wszystkich frontach, z lewa i prawa, na wschodzie i na zachodzie. Można było odnieść wrażenie, że cały świat pogrążył się w odmętach szaleństwa i nikt ani nic nie jest w stanie go opanować. Co powiedziała wtedy Matka Boża? Wskazała nadzieję. Nadzieją była Ona, w konkrecie Różańca. Dzieci zawsze przed objawieniem Matki Bożej modliły się na różańcu, by niejako przywołać Ją z nieba. Drugim składnikiem recepty był kult Jej Niepokalanego Serca. I wreszcie – to chyba najtrudniejsze do przyjęcia – zgoda na cierpienie.

Prawdziwa odwaga

Fatimskie dzieci po wizji piekła natychmiast odważnie podjęły umartwienia dla ratowania grzeszników, czyli wyrwania ludzi, za których umarł Syn Matki Bożej, z szatańskich sideł zła. To była prawdziwa odwaga. Zresztą, jak tłumaczyła w jednym ze swoich pism s. Łucja, nie chodzi nawet o przyjmowanie dodatkowych cierpień – chodzi tylko o intencje, w jakich przyjmujemy z pokorą niesprawiedliwości, zło, cierpienia, które napotykamy w swoim życiu. Takie jak te, że ktoś ze mnie zażartuje, ktoś mnie niesprawiedliwie ofuknie, ktoś na mnie krzywo spojrzy, ktoś nie poda ręki, ktoś nie wiadomo czemu się nie odzywa, ktoś jest obrażony. Zwykle zachowujemy się odwrotnie: takie proste rzeczy stają się często „casus belli” – powodem wojny.

Przypadki? Nie, wszystko jest łaską!

Mam zwyczaj rano, przed Mszą św., czytać fragment Pisma świętego. Nie, nie piszę tego, żeby się chwalić. Tak bowiem dziwnie się złożyło, że w dniu, w którym zamierzałem pisać ten tekst, przeczytałem po raz kolejny w życiu słowa św. Pawła: „Jako więc wybrańcy Boży – święci i umiłowani – obleczcie się w serdeczne współczucie, w dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość, znosząc jedni drugich i wybaczając sobie nawzajem, jeśliby ktoś miał coś do zarzucenia drugiemu: jak Pan wybaczył wam, tak i wy!” (Kol 3, 12-13). Zbieg okoliczności? Przecież wszystko jest łaską! Za chwilę w kościele, w pierwszym czytaniu, przypomniałem sobie historię znoszącego w pokorze cierpienie ślepoty Tobiasza. Śmiała się z niego nawet żona. Wreszcie po południu, gdy byłem na poczcie, by nadać paczkę, i wybuchła mała awantura, bo zdaniem jednej z czekających pań zbyt mało okienek było otwartych, stojący przede mną mężczyzna – nie wiem, czy w geście sprzeciwu – zauważywszy, że mam tylko tę jedną paczkę (on miał ich kilka), powiedział: – Proszę przejść przede mnie. Nie będzie pan przecież czekał z jedną paczką. Za dużo tych „przypadków”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-06-12 14:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jesteśmy wezwani do pokuty!

Co to jest pokuta? Czy w XXI wieku należy używać języka tak mało „nowoczesnego”, tak odległego od wszechobecnego PR-u?

Każdy człowiek potrzebuje pokuty ze względu na skażenia ludzkiej natury przez grzech pierworodny. Do tego dochodzą nasze codzienne słabości i grzechy. „Nie rozumiem (...) tego, co czynię, bo nie czynię tego, co chcę, ale to, czego nienawidzę – to właśnie czynię” (Rz 7, 15). Pokuta jest nieustanną pomocą w nawracaniu się z grzechu, w nawracaniu w sercu i w czynach. Pokuta to przede wszystkim sakrament pojednania. Zacząć życie „na nowo” od pojednania z Bogiem i z bliźnimi. Każdego dnia widzimy – jeżeli mamy oczy otwarte i Boga za przewodnika i Ojca – że świat dziś potrzebuje pokuty. Bluźnierstwa przeciwko Bogu, krzyżowi i Ewangelii, deprawacja sumień wołają o pokutę i zadośćuczynienie.
CZYTAJ DALEJ

Australia: Setki ratowników złożyły hołd ofiarom zamachu na plaży Bondi w Sydney

2025-12-20 09:28

[ TEMATY ]

zamach

Australia

PAP/EPA/Bianca De Marchi

Kilkuset ratowników zebranych w sobotę na plaży Bondi w Sydney uczciło trzema minutami ciszy ofiary zamachu terrorystycznego, do którego doszło w tym miejscu przed blisko tygodniem podczas obchodów żydowskiego święta Chanuka. W ataku zginęło 15 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.

Ratownicy w czerwono-żółtych koszulkach stanęli razem w milczeniu zwróceni twarzami do wody. Wielu płakało - podał brytyjski dziennik „The Guardian”.
CZYTAJ DALEJ

Bp Varden: to budujące mieć takiego Papieża

2025-12-20 18:05

[ TEMATY ]

papież

Vatican Media

Obecność Boga jest czymś oczywistym, mówi o tym cała Biblia. To my jesteśmy nieobecni! Brat Wawrzyniec uczy nas, jak powrócić z naszego oddalenia, szukać zjednoczenia z Bogiem i zwracać uwagę na Tego, który jest w nas i wokół nas – mówi bp Erik Varden na temat polecanej przez Leona XIV książki „O praktykowaniu Bożej obecności”. To budujące, że mamy Papieża, który na pierwszym miejscu stawia poszukiwanie Boga i zachęca nas, byśmy czynili to samo – dodaje bp Varden, w przeszłości opat trapistów.

O książce brata Wawrzyńca, XVII-wiecznego francuskiego karmelity, Leon XIV mówił podczas spotkania z dziennikarzami na pokładzie samolotu w drodze powrotnej z Libanu do Rzymu. Jeśli chcecie zrozumieć, kim jestem, przeczytajcie tę książkę – mówił Ojciec Święty. Wczoraj natomiast ukazała się w watykańskim wydawnictwie LEV nowa edycja książki Brata Wawrzyńca, do której Leon XIV osobiście napisał wprowadzenie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję