Tegoroczne rekolekcje adwentowe w parafii pw. św. Barbary w Wałbrzychu miały wyjątkowy charakter. Nie tylko dlatego, że rozpoczęły się jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem w Kościele Adwentu, ale ze względu na wyjątkowych gości, którzy zawitali do wałbrzyskiej parafii i pozostaną w niej już na zawsze. Mowa o błogosławionych męczennikach z Peru – ojcach Michale Tomaszku i Zbigniewie Strzałkowskim, którzy w swoich relikwiach, przywiezionych przez rekolekcjonistę ojca Edwarda, będą nowymi orędownikami parafii. Rekolekcje rozpoczęły się Mszą św. o godz. 17 w piątek 1 grudnia br. Wielu parafian przyszło na rekolekcje nie tylko z chęci ćwiczeń duchowych, ale z ciekawości, ponieważ o błogosławionych męczennikach z Peru jeszcze nie jest tak głośno, jak o innych świętych i błogosławionych XX i XXI wieku. Ojciec Edward w swoich naukach przedstawiał słuchaczom życiorysy błogosławionych, a także opowiadał o swoich własnych spotkaniach z nimi. Wspominał, że z bł. Michałem Tomaszkiem mieszkał w jednym pokoju podczas nauki w Niższym Seminarium Duchownym Ojców Franciszkanów w Legnicy. Rekolekcjonista zachęcał, aby przykład życia misyjnego błogosławionych męczenników wzbudzał w parafianach chęć bycia misjonarzami wśród społeczności, w której żyją. Wskazywał, że Wałbrzych i jego okolice to dzisiaj również tereny misyjne i potrzeba tu wiele pracy i modlitwy, aby rozkrzewić na nowo wiarę. Rekolekcje zakończyły się 4 grudnia br. odpustem parafialnym ku czci św. Barbary, podczas którego relikwie błogosławionych męczenników zostały uroczyście przekazane parafii. Warto wspomnieć, że parafia św. Barbary jest jedyną w mieście i okolicach posiadającą relikwie błogosławionych Michała Tomaszka i Zbigniewa Strzałkowskiego. Są to relikwie pierwszego stopnia, pobrane z kości rąk błogosławionych, które zostały przekazane parafii na prośbę ks. proboszcza Władysława Terpiłowskiego, który zabiegał o to, aby parafia miała tak wspaniałych orędowników.
Lutomiersk. Mała miejscowość nad rzeką Ner. Wokół pola i łąki, cisza, piękno przyrody, śpiew ptaków. To tu stoi stary klasztor – dawny średniowieczny zamek i siedziba franciszkanów, która od XX wieku znajduje się w posiadaniu salezjanów. To w tych starych murach funkcjonuje jedyna taka placówka w Polsce. Szkoła muzyczna kształcąca organistów
Po budynku oprowadza mnie ks. Kazimierz Dąbrowski. Wicedyrektor i od początku istnienia placówki osoba z nią związana. Z pasją opowiada o tym, co dzieje się w tych murach, kto tu się kształci i jak potem toczą się jego losy. Wymienia organistów z katedr w Oliwie, Pelplinie, Bydgoszczy, Łomży czy Białegostoku. Podkreśla, że spod ręki lutomierskich salezjanów wyszło już kilku kompozytorów, jeden najlepszy w Polsce specjalista od chorału gregoriańskiego, że w czasie istnienia placówki wydano 12 płyt, a ogromnym zainteresowaniem cieszy się odbywająca się tu w lipcu Letnia Akademia Organowa Młodych.
Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka zakończyło realizację projektu budowy nagrobków na 21 zbiorowych mogiłach dzieci nienarodzonych na Cmentarzu Podgórki Tynieckie oraz Cmentarzu Prądnik Czerwony w Krakowie. Mogiły te przeznaczone są dla dzieci martwo urodzonych w krakowskich szpitalach, których rodzice zrezygnowali z organizacji pogrzebu indywidualnego. W takich przypadkach pochówki realizowane są systematycznie przez gminę Kraków.
Jak informuje stowarzyszenie, zakres podjętych działań objął nie tylko osadzenie nagrobków, ale również zobowiązanie do długofalowej opieki nad miejscami pochówku. Prezes organizacji Wojciech Zięba podkreśla, że stowarzyszenie wzięło na siebie odpowiedzialność zarówno za bieżącą pieczę nad grobami, jak i za przyszłe koszty przedłużania dzierżawy miejsc pochówku.
Świętowanie Bożego Narodzenia jest przedmiotem niepokoju zarówno socjologów, teologów i duszpasterzy – uważa ks. prof. dr hab. Marek Chmielewski, kierownik Katedry Duchowości Systematycznej i Praktycznej w Instytucie Nauk Teologicznych na Wydziale Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.
Jako uzasadnienie, przywołuje artykuł Jonathana Raucha z czasopisma „The Atlantic”, w którym pojawia się termin „apateizm”. - To mieszanka apatii, ateizmu, czegoś, co przypomina znużenie, zmęczenie i zniechęcenie do rzeczywistości. Taka postawa przejawia się nie tylko w chrześcijaństwie, ale też w wielu innych religiach. Zachowane zostają pewne elementy tradycji, ale z wyeliminowaniem zasadniczych treści – wyjaśnia teolog.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.