Reklama

Felietony

Sezonowe miłosierdzie

Pomoc w przeżywaniu osamotnienia, przejściu czasu kwarantanny czy izolacji ma również swoją nieopisaną wartość, może nawet większą niż świąteczne paczki.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas rozmowy z jednym z proboszczów pojawił się temat związany z różnymi akcjami charytatywnymi. Jak się okazało, zabrakło mu toreb na dary, które są zbierane na początku Adwentu w ramach akcji „Torba od Serca”. Tak duże zainteresowanie wynikało m.in. z apelu księdza proboszcza. Uświadomił on parafianom, że dla wielu z nich proponowane przez diecezjalną Caritas zbiórki to jedyna okazja do świadczenia miłosierdzia. Są one zasadniczo organizowane w Adwencie oraz w Wielkim Poście.

Rzeczywiście tak jest – różne organizacje charytatywne stwarzają nam przestrzeń do niesienia pomocy potrzebującym. W czasie Adwentu słyszymy o „Wigilijnym Dziele Pomocy Dzieciom”, o wspomnianej wcześniej inicjatywie „Torba od Serca” czy „Szlachetnej Paczce”. Gdy przychodzi sezon na tego typu akcje, trzeba się w nie zaangażować. Wiele osób nie tylko chętnie ofiarowuje różnego rodzaju datki, ale również udziela się w przeprowadzeniu całej akcji. Wolontariat staje się modny, zwłaszcza wśród młodzieży. Cieszą tego typu inicjatywy. Wiele satysfakcji dają spotkania z osobami, które dzięki naszej pomocy, dzięki wsparciu, również temu materialnemu, odzyskują nadzieję i radość życia. Zresztą dzieląc się dobrem z innymi, sami doświadczamy dobra.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ono zawsze wraca.

Reklama

Chrześcijanin jednak patrzy głębiej. Wolontariat nie jest przecież kwestią mody, a podejmowane dzieła miłosierdzia nie są sezonowe. Jednorazowe napełnienie torby produktami spożywczymi nie załatwi sprawy, choć nie można w żaden sposób negować wartości takiego daru. Chodzi nam o wypracowanie stałej postawy i dyspozycyjności serca do praktykowania czynów pełnych miłości. Nie bez powodu św. Jan Paweł II wzywał do realizacji „wyobraźni miłosierdzia”.

Niejednokrotnie niewielkie miasteczka i miejscowości są dobrym tego przykładem. Ludzie tam znają się bardzo dobrze. Obca jest im anonimowość czy jakieś wyobcowanie. Sprzyja to wprawdzie różnym formom plotkarstwa i zbytniego interesowania się sprawami innych, ale bez wątpienia sprawia też, że ludzie są bardziej wrażliwi na potrzeby biednych i potrzebujących. Codzienna pomoc oraz wsparcie, choćby sąsiedzkie, są czymś naturalnym. Nawet te najprostsze formy są niezwykle ważne w budowaniu międzyludzkiej solidarności.

Stan epidemiczny sprawia, że tych okazji do praktykowania miłosierdzia tworzy się coraz więcej. Trzeba wprawdzie czasem przełamać strach i lęk. Nie brakuje jednak odważnych osób, które docierają z pomocą do wielu. I wcale nie chodzi o jakieś wielkie dzieła. Pomoc w przeżywaniu osamotnienia, przejściu czasu kwarantanny czy izolacji ma również swoją nieopisaną wartość, może nawet większą niż kosztowne paczki.

Warto przy tej okazji zwrócić uwagę na motywację działania. Wierzący chrześcijanin wyraża swoją wiarę nie tylko przez modlitwę czy udział w liturgii. Daje świadectwo, gdy na praktykę codziennego życia przekuwa treść przykazania miłości Boga i bliźniego. Kocham bliźniego Bożą miłością i ze względu na Boga – Ojca wszystkich, niosę pomoc potrzebującym siostrom i braciom. Dla wielu osób okazane miłosierdzie staje się znakiem Bożej troski, przypomina im prawdę o Bogu pełnym miłosierdzia.

Już niedługo na wigilijnym stole, zgodnie z piękną polską tradycją, postawimy pusty talerz. Być może na nim zapłonie świeca Caritas. Będziemy pewnie wspominać osoby, które już odeszły do Pana, bądź te, które nie mogły przybyć na wigilijną wieczerzę. Niech te wymowne znaki przypominają również o osobach potrzebujących oraz prawdę, że podejmowane dzieła miłosierdzia są dla chrześcijanina chlebem powszednim, a nie sezonową akcją charytatywną.

2020-12-09 10:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie zmarnować szansy

MARCIN KONIK-KORN: – Jak przygotować się do tego, aby móc w pełni skorzystać z łask związanych ze Świętem Miłosierdzia Bożego?
CZYTAJ DALEJ

Abp Przybylski do górników: Jesteście ludźmi nadziei

2025-12-04 17:34

[ TEMATY ]

barbórka

abp Andrzej Przybylski

PAP/Jarek Praszkiewicz

KATOWICE. BARBÓRKA - PRZEMARSZ ORKIESTRY GÓRNICZEJ

KATOWICE. BARBÓRKA - PRZEMARSZ ORKIESTRY GÓRNICZEJ

- Przecież każdy z was, górników, pracuje bardzo ciężko nie dla samej pracy. Nie zjeżdżacie na dół tylko ze względu na samych siebie. Wykonując swoją ciężką pracę dajecie nadzieję - mówił abp Andrzej Przybylski w czasie uroczystości barbórkowych na terenie KWK „Wesoła” w Mysłowicach.

W kopalnianej cechowni zgromadzili się górnicy oraz ich rodziny i pracownicy kopalni. Homilię skierowaną do górniczej braci abp Andrzej Przybylski rozpoczął od przypomnienia, że każda Barbórka to wielkie święto górników, w czasie którego wiele osób przypomina sobie o ich ciężkiej i niebezpiecznej pracy. - Popłynie dziś z pewnością dużo słów w stronę polskich górników, wiele gratulacji, życzeń, wiele modlitw. Pewnie też dzisiaj będzie sporo obietnic. Będzie też dużo gorących dyskusji nad przyszłością naszego górnictwa. Ale na dzisiejszy dzień sam Pan Bóg kieruje do was jedno bardzo ważne życzenie i jedną bardzo ważną prośbę. Kieruje to życzenie przez słowa proroka Izajasza: „Złóżcie nadzieję w Panu na zawsze, bo Pan jest wiekuistą skałą" - mówił abp Przybylski.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Ta historia lekarza zostanie z Tobą na długo!

2025-12-05 07:15

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Czy zdarzyło ci się, że nastawiasz 5 alarmów, żeby nie zaspać, a i tak masz wrażenie, że przesypiasz coś ważnego w swoim życiu? W tym pytaniu kryje się prosta metafora współczesności: można przywyknąć do ignorowania sygnałów ostrzegawczych.

Ciekawą analogię daje ekologia lasu. Małe, naturalne pożary potrafią oczyszczać ściółkę i zapobiegać wielkim, niszczącym żywiołom. Gdy gasi się każdy najmniejszy ogień, narasta materiał, który przy jednym zapłonie tworzy “drabinę ogniową” prowadzącą aż po korony drzew. W życiu ludzi sygnał bólu lub dyskomfortu bywa podobnym małym pożarem – niewygodnym, ale ochronnym. Zlekceważony może przerodzić się w dramat. Wstrząsająca historia lekarza, który spóźnił się z pomocą, bo priorytetem była zapłata, pokazuje, jak daleko prowadzi przyzwolenie na codzienne drobne kompromisy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję