Reklama

Porady

Prawnik wyjaśnia

Mam pod opieką seniora, a muszę wyjechać...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od kilku lat opiekuję się moim teściem, który wymaga całodobowej opieki. W związku z pracą za 2 miesiące muszę wyjechać za granicę. Jedynym rozwiązaniem jest umieszczenie teścia w domu opieki, na co on jednak nie chce się zgodzić. Jak mam rozwiązać ten problem?

Odpowiedź eksperta
Zgodnie z art. 54 ust. 1 Ustawy o pomocy społecznej „osobie wymagającej całodobowej opieki z powodu wieku, choroby lub niepełnosprawności, niemogącej samodzielnie funkcjonować w codziennym życiu, której nie można zapewnić niezbędnej pomocy w formie usług opiekuńczych, przysługuje prawo do umieszczenia w domu pomocy społecznej”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z przepisów prawnych wynika jednoznacznie, że starsza osoba musi wyrazić zgodę na pobyt w DPS lub w prywatnym domu opieki i podpisać dokument potwierdzający tę zgodę. Nikt z rodziny nie może wyrazić zgody za tę osobę, jeżeli nie jest ubezwłasnowolniona i nie ma przedstawiciela ustawowego.

Jednak zgodnie z art. 39 Ustawy o ochronie zdrowia psychicznego: osoba, która potrzebuje stałej opieki, lub jej przedstawiciel ustawowy nie wyrażają zgody na przyjęcie jej do domu pomocy społecznej, a brak opieki zagraża życiu tej osoby, organ do spraw pomocy społecznej może wystąpić do sądu opiekuńczego miejsca zamieszkania tej osoby z wnioskiem o przyjęcie do domu pomocy społecznej bez jej zgody.

Reklama

Ten sam przepis mówi, że jeżeli osoba wymagająca skierowania do domu pomocy społecznej ze względu na swój stan psychiczny nie jest zdolna do wyrażenia na to zgody, o jej skierowaniu do domu pomocy społecznej orzeka sąd opiekuńczy.

Jak widać jest to jednak rozwiązanie przewidziane dla osób, które ze względu na swój stan psychiczny nie potrafią wyrazić zgody na pobyt w DPS. Z Pani listu nie wynika, żeby teść miał jakieś kłopoty ze zdrowiem psychicznym.

W takiej sytuacji jedynym rozwiązaniem będzie zapewnienie mu na czas Pani nieobecności prywatnej opieki.

2023-07-17 14:39

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Firmowa aplikacja na prywatnym telefonie

Czy pracownik może odmówić zainstalowania firmowej aplikacji na prywatnym telefonie? Co na to RODO?
CZYTAJ DALEJ

Muzułmanie w kolejce do katolickiego księdza? Fenomen Stambułu i Leon XIV

2025-12-01 12:58

[ TEMATY ]

EWTN

Leon XIV w Turcji i Libanie

Vatican Media

W materiale z bazyliki św. Antoniego Padewskiego w Stambule o. Michał Sabatura, franciszkanin, opowiada o życiu małej wspólnoty katolickiej w 16-milionowej metropolii. Pomimo że chrześcijanie stanowią znikomy procent ludności, żyją w relatywnie życzliwym współistnieniu z muzułmanami.

Fenomenem jest "wtorkowa kolejka" w kościele – wielu muzułmanów przychodzi prosić katolickiego kapłana o modlitwę i błogosławieństwo nad chorymi, co świadczy o wzajemnym szacunku. Wizyta Papieża Leona XIV jest dla nich wielką radością i umocnieniem, a także okazją do zaznaczenia chrześcijańskiej obecności w Turcji, w tym w kontekście 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Raï: Leon XIV nie przybywa do Libanu „z pustymi rękami”

Maronicki patriarcha kardynał Béchara Raï wyraża nadzieję, że wizyta Leona XIV zmieni serca ludzi i że jego orędzia dadzą krajowi niezbędny impuls do zmian - nawet poza papieską podróżą. Kardynał podkreślił, że Leon XIV nie przybywa do kraju „z pustymi rękami”, lecz ze słowami pełnymi pojednania, wsparcia i nadziei. „Dla mnie ta wizyta jest osobistym apelem, apelem do każdego z nas, Libańczyków, apelem o zmianę, o otwarcie nowego rozdziału: rozdziału pokoju, rozdziału nadziei, bo nie możemy żyć tak, jakby nic się nie stało” - powiedział patriarcha maronicki.

We wtorek w południe papież Leon XIV opuszcza Liban. W wywiadzie dla portalu Vatican News kard. Béchara Boutros Raï porusza również kwestię przyszłości po papieskiej wizycie, a w szczególności ryzyka, że ​​wszystko po prostu wróci do stanu sprzed wizyty. „Mamy nadzieję, że naród libański doceni wartość tej wizyty w Libanie, o którą prosił Ojciec Święty, ponieważ wie, że Liban przeżywa bardzo, bardzo krytyczny moment polityczny i, jak mawiają po arabsku, «bije w bębny wojny»” - powiedział patriarcha.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję