Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Droga wiary

Uznać Jezusa Królem naszych myśli, czynów, naszego życia, naszej rodziny czy ojczyzny, to przede wszystkim otworzyć się na Jego miłość […] – powiedział abp Wiesław Śmigiel.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 50/2024, str. I

[ TEMATY ]

Szczecin

Adam Szewczyk

Orszak Chrystusa Króla odbył się w Szczecinie po raz pierwszy

Orszak Chrystusa Króla odbył się w Szczecinie po raz pierwszy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po raz pierwszy w uroczystość Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata ulicami Szczecina przeszedł Orszak Chrystusa Króla.

Wierni wyruszyli w śpiewnej procesji spod szczecińskiej bazyliki archikatedralnej św. Jakuba po uroczystej Mszy św. sprawowanej przez metropolitę szczecińsko-kamieńskiego abp. Wiesława Śmigla, zmierzając ku sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa, gdzie zakończono przemarsz. – Orszak Chrystusa Króla został zorganizowany przy współpracy środowisk katolickich Szczecina i archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej – mówi ks. dr Andrzej Zaniewski, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Kurii w Szczecinie, głównego organizatora Orszaku. – W jego przygotowanie i przebieg włączyło się wielu przedstawicieli wspólnot, organizacji i stowarzyszeń działających w ramach Kościoła, w tym harcerze, Skauci Europy, członkowie Akcji Katolickiej, Wojownicy Maryi. Celem Orszaku, swoistego aktu religijnego, jest potwierdzenie przynależności do Jezusa Chrystusa i zaproszenie Go do naszych środowisk, rodzin, wspólnot.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W trakcie uroczystości w bazylice archikatedralnej metropolita szczecińsko-kamieński wygłosił homilię, w której podkreślił znaczenie królowania Jezusa Chrystusa w życiu człowieka zaproszonego do podążania Jego śladem, przypominając naukę Syna Bożego wskazującego, czym jest Jego królestwo. – Pierwszym tronem Chrystusa jest krzyż, a korona nie jest ze złota, ale z cierni – mówił abp Śmigiel. – Krzyż stał się najwspanialszym tronem w historii świata, ponieważ z niego emanuje miłość na każdego z nas przez wszystkie pokolenia. Pięknie to jest podkreślone w prefacji mszalnej. Są tam słowa opisujące królestwo Jezusa, że to jest królestwo prawdy i życia, królestwo świętości i łaski, królestwo sprawiedliwości, miłości i pokoju. Uznać Jezusa Królem naszych myśli, czynów, naszego życia, naszej rodziny czy ojczyzny również, to przede wszystkim otworzyć się na Jego miłość, zachowywać Jego naukę, trwać w tej nauce i realizować przykazanie miłości Boga i bliźnich. Szczególnie w potrzebujących rozpoznawać umęczoną twarz Chrystusa.

Kroczenie za Jezusem, to podążanie drogą prawdy. Recepta na niebo niebywale prosta. Czy rzeczywiście? – Zastanawiamy się, jak dzisiaj wychowywać i zachęcać do dobra, jak przekonać, że Jezus Chrystus jest naprawdę Królem całego wszechświata i życia każdego z nas – zachęcał do refleksji metropolita. – […] Znamy najlepszą drogę jak to zrobić. Niestety bywa zupełnie inaczej. Kłótnie, zawiść, pogardzanie innymi, a wybielanie siebie, egoizm, pogarda dla naszych przeciwników, a przecież sami mówimy, że kiedyś to było lepiej, młodzi byli lepsi, ale tym na pewno nikogo nie nawrócimy. Czasem warto po prostu zrobić rachunek sumienia i przypomnieć sobie własne życie i naszą młodość. Kochać Boga i uznać Jezusa Królem to modlić się i oddawać cześć Bogu. A poza świątynią Boga dostrzegać w każdym człowieku, w tym trudnym również, być wiernym Bożym przykazaniom w każdej sytuacji i podejmować takie wybory, które są zgodne z nauką naszego Pana Jezusa Chrystusa. Uznajmy Jezusa Chrystusa Królem naszego życia, bądźmy wierni Jego nauce i przez to ewangelizujmy innych i zmieniajmy świat na lepszy!

2024-12-10 12:35

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pieczęć pobożności

Niedziela szczecińsko-kamieńska 22/2019, str. 2-3

[ TEMATY ]

parafia

Szczecin

Archiwum parafii

Kościół św. Stanisława BM w Klęskowie, rok 2000

Kościół św. Stanisława BM w Klęskowie, rok 2000

Zadziwiająca, lecz z drugiej strony jakże podobna do innych jest historia odradzającej się po wojennej zawierusze, ongiś leżącej na obrzeżach, dziś ponownie będącej w granicach miasta, parafii Klęskowo. Dla wielu szczecinian jej nazwa niewiele mówi. Kiedy dookreślimy ją mianem osiedla Bukowego, jednego z największych skupisk mieszkaniowych nie tylko prawobrzeżnej, ale i pozostałych dzielnic Szczecina, większość świetnie zorientuje się, gdzie miejsca tego szukać trzeba

Parafia św. Stanisława BM powstała na fundamencie istniejącej od lat wspólnoty wiernych z samego Klęskowa, jak i rozbudowujących się okolic. Warto w tym miejscu nadmienić, iż miejscowość ta jeszcze przed II wojną światową włączona została w granice tzw. Wielkiego Szczecina. Od tamtej pory jest częścią miasta, z jedną tylko przerwą (w latach 1945-48), kiedy to przynależało do powiatu gryfińskiego. W czasie walk o Szczecin pod koniec marca 1945 r. zostało mocno zniszczone, w znacznym stopniu ucierpiał także sam kościół. Powojenni mieszkańcy początkowo korzystali ze świątyni w Dąbiu, a od 1950 r. z kościoła w Zdrojach, który przywrócono w tym czasie do sprawowania kultu. Okres do schyłku lat 70. obfituje w szereg wydarzeń o charakterze administracyjno-prawnym, regulujących także kwestie przynależności terytorialnej w ramach jurysdykcji parafialnych. Nie sposób ich wszystkich w tym krótkim artykule wymienić, warto jednak zatrzymać się na roku 1976, kiedy to szczeciński Wydział ds. Wyznań za pośrednictwem Kurii – wówczas diecezji szczecińsko-kamieńskiej – wydał zezwolenie na odbudowę zabytkowego kościoła w Klęskowie, co z entuzjazmem zostało przyjęte przez jego mieszkańców, którzy z ochotą przystąpili do gromadzenia niezbędnych materiałów. We wrześniu rozpoczęto prace przy odbudowie, by zakończyć je z końcem lata 1978 r. Rozmiar prac – choć świątynia pozornie nieduża – był ogromny. Jej ruiny miały zachowane mury obwodowe i szczyty. Należało zatem zamontować nowy strop i dach, co w pierwszej kolejności uczyniono, następnie przebudowano prezbiterium, a w północno-wschodnim narożniku dobudowano zakrystię. Tego roku odbyła się pierwsza Msza pasterska, którą 24 grudnia sprawował proboszcz z parafii w Podjuchach, ks. Władysław Szyngiera TChr, który wraz z ks. Stanisławem Rakiejem, także chrystusowcem, oraz inż. Zdzisławem Stande dźwigał ciężar odbudowy wiekowej świątyni. Od owych świąt Bożego Narodzenia aż do poświęcenia kościoła przez bp. Jana Gałeckiego 25 lutego 1979 r. w każdą niedzielę i święto odprawiana była w nim Msza św. dla mieszkańców Klęskowa. Aktu poświęcenia dokonano w asyście kanoników ks. Edwarda Cegły i ks. Andrzeja Offmańskiego, w obecności księży przybyłych z dekanatu Szczecin-Dąbie i z parafii prowadzonych przez księży chrystusowców oraz tłumnie zgromadzonych wiernych. Co ciekawe: data poświęcenia kościoła zbiegła się z datą śmierci patrona świątyni, tego roku bowiem obchodzono w kraju jubileusz 900-lecia męczeństwa tego szczególnego Patrona Polski.
CZYTAJ DALEJ

Rada KEP ds. Rodziny: Troska o życie rodzinne jest aktem odpowiedzialności za przyszłość Polski i Europy

Troska o życie rodzinne nie jest kwestią sentymentu ani tradycji, lecz aktem odpowiedzialności za przyszłość Polski i Europy – czytamy w Słowie Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Rodziny o wartości rodziny w obliczu współczesnych wyzwań „Rodzina. Przyszłość, której nie wolno stracić”.

Członkowie Rady podkreślają, że obecnie rodzina staje wobec poważnych wyzwań. „Kryzys demograficzny nie jest abstrakcją statystyczną, lecz pytaniem o przyszłość narodu, o zdolność społeczeństwa do przekazywania życia, nadziei i odpowiedzialności. Współczesne rodziny mierzą się z niepewnością ekonomiczną, szybkim tempem życia, presją zawodową i narastającą samotnością. Trudno jest budować małżeństwo i wychowywać dzieci” – przyznają. Jednakże – dodają – „właśnie dlatego rodzina pozostaje największym źródłem siły społecznej, miejscem, w którym kształtuje się człowiek zdolny kochać, przebaczać i ponosić odpowiedzialność”.
CZYTAJ DALEJ

Prof. Roszkowski oczyszczony z zarzutów dot. podręcznika do HiT

2025-12-11 15:41

[ TEMATY ]

prof. Wojciech Roszkowski

Karol Porwich/Niedziela

Prof. Wojciech Roszkowski

Prof. Wojciech Roszkowski

Pozytywny dla prof. Wojciecha Roszkowskiego wyrok sądowy w sprawie dotyczącej podręcznika „Historia i Teraźniejszość”. Sprawę wytoczyli mu rodzice dziecka poczętego dzięki metodzie in vitro.

Rodzice dziecka urodzonego dzięki metodzie in vitro wnieśli pozew przeciwko prof. Wojciechowi Roszkowskiemu z powodu fragmentu podręcznika „Historia i teraźniejszość”. Uważali, że zawarte w nim treści piętnowały dzieci poczęte tą metodą. W związku z tym skierowali sprawę przeciwko autorowi i wydawnictwu, zarzucając naruszenie ich dóbr osobistych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję