Reklama

Wiadomości

Alkohol wygrywa w Warszawie

Nieudana próba wprowadzenia nocnej prohibicji w stolicy zakończyła się póki co klęską Rafała Trzaskowskiego oraz zwycięstwem silniejszej frakcji alkoholowej. Minister Marcin Kierwiński pokazał, kto tak naprawdę rządzi w Warszawie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski złożył projekt uchwały zakazujący sprzedaży alkoholu w sklepach od godz. 23 do 6 rano na terenie całej Warszawy. Pomysł był konsultowany społecznie, miał poparcie ponad 80% mieszkańców Warszawy, stołecznej policji oraz okręgowej rady lekarskiej. W teorii wszystko było dopięte na ostatni guzik, by Warszawa dołączyła do prawie 200 polskich gmin z nocną prohibicją.

Tak się jednak nie stało, bo prezydent stolicy wycofał swój wniosek, a warszawscy działacze Platformy Obywatelskiej odrzucili wszystkie inne projekty uchwał zakazujące nocnej sprzedaży alkoholu. Dopiero po tym, jak na PO spadała krytyka ze strony wielu środowisk i niemal wszystkich mediów, prezydent Trzaskowski zwołał kolejną sesję Rady m.st. Warszawy, która ma się zająć zakazem sprzedaży alkoholu w dwóch pilotażowych dzielnicach. Zapowiedział też nocną prohibicję w całej Warszawie od 1 czerwca 2026 r. Czy tym razem się uda?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przykład Krakowa

Reklama

Alkoholowa awantura w Warszawie jest odpryskiem wojny frakcji w Platformie Obywatelskiej. Prezydent stolicy został bowiem zmuszony do wycofania swojego projektu uchwały wprowadzającego nocną prohibicję, bo przegrałby głosowanie z radnymi ze swojej partii. Rekomendacje do utrącenia projektu dał szef warszawskich struktur PO min. Marcin Kierwiński, a brudną robotę wykonał jego bliski współpracownik – radny Szostakowski. – Rozgrywki partyjne i czołganie Rafała Trzaskowskiego przez warszawskie władze Platformy Obywatelskiej są nie w porządku wobec mieszkańców, którzy chcą mieć bezpieczne ulice – powiedział Adrian Zandberg z partii Razem.

Ludzie Kierwińskiego myśleli, że sprawę uda się załatwić po cichu. Awantura odbiła się jednak szerokim echem w całej Polsce. Wiceprezydent Warszawy z Polski 2050 sam podał się do dymisji, a szef stołecznej policji został zdymisjonowany. Doświadczenie prawie 200 gmin w całej Polsce, gdzie nocna prohibicja została wprowadzona, pokazuje poprawę bezpieczeństwa, odciążenie policji, straży miejskiej, a przede wszystkim szpitalnych oddziałów ratunkowych. Przykład nocnej prohibicji w Krakowie jednoznacznie dowodzi, że liczba interwencji policyjnych w tym czasie spadła prawie o 50%, bo pijani nie awanturują się pod sklepami. Nocne ograniczenia sprzedaży alkoholu w sklepach z powodzeniem wprowadzono w Krakowie, we Wrocławiu, w Katowicach, Poznaniu, Gdańsku i Sopocie. Na mapie nocnej prohibicji jest już ponad 180 miast i miejscowości i wydawało się, że wprowadzi je także Warszawa, gdzie brakuje ok. 30% policjantów i 20% strażników miejskich.

Alkoholowa stolica Polski

Kolejnym argumentem za wprowadzeniem zakazu są weekendowe dyżury w szpitalach, gdzie prawie 30% osób potrzebujących pomocy medycznej jest pod wpływem alkoholu. Według Okręgowej Rady Lekarskiej w Warszawie, ograniczenia godzin sprzedaży alkoholu prowadzą do spadku liczby urazów, zatruć i zachowań agresywnych, a tym samym redukują liczbę interwencji medycznych – zwłaszcza w porach nocnych. „W konsekwencji przewiduje się wymierne odciążenie szpitalnych oddziałów ratunkowych (SOR) oraz poprawę bezpieczeństwa i komfortu pracy personelu medycznego, co przekłada się również na krótsze czasy oczekiwania i lepszą dostępność świadczeń dla pacjentów wymagających pilnej pomocy niezwiązanej z alkoholem” – czytamy w stanowisku przygotowanym dla Rady Warszawy.

Dotychczas warszawscy radni nie posłuchali apelu mieszkańców, policji i lekarzy. W stolicy Polski wygrało lobby alkoholowe, które ma mocniejszą pozycję w partii jedynie z nazwy „obywatelskiej” niż troska o bezpieczeństwo i zdrowie obywateli. Warszawa staje się alkoholową stolicą Polski, której prezydent przegrał z własną partią. Zobaczymy, jak będą wyglądały kolejne partyjne potyczki wokół nocnej prohibicji.

2025-09-30 11:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak mu pomóc?

Niezliczoną ilość razy słyszałem to pytanie zadawane przez rodziny osób uzależnionych. Po krótkim opisie problemu zwykle zaczynała się długa i barwna lista „zasług i talentów” nieszczęśnika.

Bliscy człowieka uzależnionego przekonują np., że on jest dobry, zdolny, że ma takie możliwości!; że w IV klasie pomagał dzieciom w nauce, a 6 lat temu był na wolontariacie w schronisku dla zwierząt; że pisze wiersze i nie wie pan, jakie piękne... I tak dalej. Ta absolutnie zrozumiała próba wybielenia osoby uzależnionej nie służy ani nam, ani tym bardziej jej samej. Człowiek, który wszedł głęboko w kryzys uzależnienia, zwykle ma niezmiernie małe szanse na powrót do trzeźwości, jeśli bliscy zamiast konfrontować go ze skutkami jego toksycznych działań, buforują je lub bagatelizują. Każde tego typu działanie utwierdza chorego w tym, że wszystko z nim jest w porządku.
CZYTAJ DALEJ

Otwarto „przestrzeń słuchania” w Bazylice św. Piotra

2025-11-04 10:36

[ TEMATY ]

Watykan

Bazylika św. Piotra

ks. Adrian Put

Bazylika św. Piotra w Rzymie

Bazylika św. Piotra w Rzymie

W watykańskiej Bazylice św. Piotra otwarto Spazio d’Ascolto (Przestrzeń Słuchania). Dostępna dla wszystkich przychodzących do tej świątyni, zarówno wiernych, jak i turystów, daje okazje do duchowego spotkania, w czasie którego kapłani lub ludzie świeccy są gotowi wysłuchać każdego i wejść z nim w dialog na temat jego wątpliwości i problemów.

„Drzwi Święte otwarte na czas zainspirowały nas do otwarcia «innych drzwi» w Bazylice św. Piotra i stworzenia przestrzeni słuchania – wyjaśnia prał. Orazio Pepe, sekretarz Fabryki św. Piotra, instytucji odpowiedzialnej za zarządzanie, utrzymanie, konserwację i dekorację watykańskiej bazyliki. – To otwarta przestrzeń, okazja do spotkania, miejsce, w którym brat: kapłan, siostra zakonna, świecki słucha innego brata w człowieczeństwie”.
CZYTAJ DALEJ

Włoski teolog: Sobór Watykański II nie nazwał Maryi współodkupicielką z powodów dogmatycznych

„Sobór Watykański II nie zgodził się na użycie tytułu Maryi współodkupicielki z powodów dogmatycznych, duszpasterskich i ekumenicznych” - przypomniał włoski teolog ks. Maurizio Gronchi, profesor Papieskiego Uniwersytetu Urbaniana i konsultor Dykasterii Nauki Wiary podczas dzisiejszej prezentacji noty o tytułach maryjnych „Mater Populi fidelis” (Matka wiernego ludu), jak odbyła się w kurii generalnej jezuitów w Rzymie.

Wskazał, że tytuł dokumentu „został zaczerpnięty od św. Augustyna i był wyrażeniem drogim również papieżowi Franciszkowi”. Teolog widzi w nocie „znak kontynuacji między papieżem Franciszkiem i papieżem Leonem”, który zresztą „aktywnie uczestniczył w redagowaniu noty, kiedy [jako kardynał] był członkiem Kongregacji Nauki Wiary”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję