Reklama

Niedziela Wrocławska

Poleć z nami do Seulu!

W archidiecezji wrocławskiej wystartowały przygotowania do Światowych Dni Młodzieży w Seulu!

2025-10-15 07:40

Niedziela wrocławska 42/2025, str. VI

[ TEMATY ]

archidiecezja wrocławska

Magdalena Lewandowska/Niedziela

Uczestnicy spotkania w Domu dla Młodych

Uczestnicy spotkania w Domu dla Młodych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwsze spotkanie organizacyjne rozpoczęło się od Eucharystii w katedrze wrocławskiej, której przewodniczył ks. Tomasz Koprianiuk, dyrektor Krajowego Biura Organizacyjnego ŚDM z Warszawy. Potem ponad stu młodych, z ich duszpasterzami i rodzicami, przeszło do Domu dla Młodych – nowej siedziby Diecezjalnego Duszpasterstwa Młodzieży we Wrocławiu, by poznać szczegóły wyjazdu na spotkanie z papieżem w 2027 r. – Bardzo się cieszymy, że zainteresowanie ŚDM w Seulu jest tak duże. A to dopiero początek drogi, która prowadzi do wielkiego święta wiary i młodości Kościoła – mówi ks. Tomasz Latawiec, diecezjalny koordynator ŚDM w Seulu.

Inwestycja, która zmienia życie

Ksiądz Tomasz Koprianiuk wskazywał młodym, że Chrystus to fundament, który nie zawodzi. Pieniądze, prestiż, przyjemności – to wszystko kiedyś przemija. – ŚDM są odpowiedzią na zaproszenie ze strony Boga, aby budować na fundamencie wiary. Wybieramy się do kraju, w którym nie ma większości katolików, w Korei Południowej jest ich zaledwie 11%. Ale są prężnie rozwijającym się, młodym Kościołem, który bardzo czeka na świadectwo młodzieży z całego świata. I to działa w dwie strony – my także możemy się od nich uczyć wiary i wytrwałości – podkreślił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Podczas spotkania został podany przybliżony koszt udziału w ŚDM w Seulu, ok. 8 tys. zł. – Wiem, że kwota robi wrażenie, ale to nie jest dużo, jeśli patrzy się na to, co zyskujecie. Moja droga zaczęła się tak samo, jak wasza – przyszedłem na takie spotkanie jako licealista. Ja mogłem sobie pozwolić na taki wylot, więc zainwestowałem. Ta inwestycja się zwraca, bo ŚDM zmieniają życie – przekonywał młodzież ks. Koprianiuk i dodał: – Nie wiem, gdzie będziecie za 20 lat, ale gdybym wtedy nie pojechał na ŚDM, to bym tu nie stał. Zaufałem Bogu, zainwestowałem pieniądze, a to wydarzenie rzeczywiście odmieniło moje życie.

Czekają, byśmy przywieźli im żywą wiarę

Przed rokiem do Seulu na „rozpoznanie” polecieli ks. Tomasz Latawiec i ks. Piotr Rozpędowski, diecezjalny duszpasterz młodzieży. Na spotkaniu podzielili się z młodymi swoimi doświadczeniami, pokazali realia i ciekawostki tego miejsca, dzielili się wrażeniami koreańskiego Kościoła.

– Bardzo poruszyła nas wiara katolików w Korei Południowej. Choć jest ich tylko 11%, to w poniedziałek wieczorem katedra w Seulu podczas Mszy św. była pełna. Przed katedrą, w zwykły dzień tygodnia, Rycerze Kolumba prowadzili akcję pro-life. A w katedrze wisi tablica upamiętniająca wizytę papieża Jana Pawła II w 1984 r., przy której palą się świece, są świeże kwiaty. Dla nich św. Jan Paweł II to nie jest mem, ale bardzo ważna postać – opowiadał młodym ks. Rozpędowski.

Jak podkreślał ks. Tomasz Latawiec, młodzi Koreańczycy czekają na nas, byśmy przywieźli im żywą wiarę: – Oni chcą się „zarazić” od nas wiarą, zobaczyć młodych ludzi, którzy przyniosą im Jezusa. Dla nich ŚDM to nie tylko ogrom pracy organizacyjnej, ale przede wszystkim oczekiwanie na spotkanie z Chrystusem w drugim człowieku.

Spotkaniu w Domu dla Młodych towarzyszyła wyjątkowa ikona Matki Bożej. – Ta ikona została przywieziona do Wrocławia w 2016 r. Została nam ofiarowana przez pielgrzymów z Korei Południowej, którzy przyjechali wtedy na ŚDM i Dni w Diecezjach do Wrocławia, a później do Krakowa. Chcemy, by ta ikona peregrynowała po młodzieżowych wspólnotach i parafiach, które będą się przygotowywać do wyjazdu na ŚDM w Seulu. Bo to przede wszystkim jest pielgrzymka, czas duchowej odnowy i radości bycia razem – mówił ks. Latawiec.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Archidiecezja wrocławska przeszła kompleksowe badanie religijności

[ TEMATY ]

raport

archidiecezja wrocławska

badanie religijności

Obserwatorium Społeczne

Adobe Stock

Kompleksowe badania religijności w archidiecezji wrocławskiej

Kompleksowe badania religijności w archidiecezji wrocławskiej

Archidiecezja wrocławska jako jedyna diecezja w Polsce przeszła kompleksowe badania religijności. Na ich podstawie powstał profesjonalny raport stworzony przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego oraz fundację Obserwatorium Społeczne. - Chcę zerwać z sytuacją, kiedy uogólniamy i oceniamy Kościół na podstawie dwóch lub trzech opinii. Takie podejście dotyczy niestety wielu spraw. Potrzebujemy konkretnych danych, by móc reagować - mówi abp Józef Kupny, metropolita wrocławski, który zlecił badania.

Eksperci z całej Polski analizowali badania z raportu „Archidiecezja Wrocławska w tyglu przemian ostatnich dekad", zlecone przez abp. Kupnego. Przyznają, że obecnie nie mamy innych aktualnych badań, które tak głęboko opisują religijność Polaków, jak te wykonane w archidiecezji wrocławskiej.
CZYTAJ DALEJ

Św. kard. Karol Boromeusz - wzór pasterza

Niedziela łowicka 44/2005

[ TEMATY ]

św. Karol Boromeusz

pl.wikipedia.org

„Wszystko, co czynicie, niech się dokonuje w miłości” - mawiał św. Karol Boromeusz. Bez cienia wątpliwości można powiedzieć, że w tym zdaniu wyraża się cała Ewangelia Chrystusowa. Jednocześnie stanowi ono motto życia i działalności św. Karola Boromeusza, którego Kościół liturgicznie wspomina 4 listopada.

Przyszło mu żyć w trudnych dla Kościoła czasach: zepsucia moralnego pośród duchowieństwa oraz reakcji na to zjawisko - reformacji i walki z nią. Karol Boromeusz urodził się w 1538 r. na zamku Arona w Longobardii. Ukończył studia prawnicze. Był znawcą sztuki. W wieku 23 lat, z woli swego wuja - papieża Piusa IV, na drodze nepotyzmu został kardynałem i arcybiskupem Mediolanu, lecz święcenia biskupie przyjął 2 lata później. Ta nominacja, jak się później okazało, była „błogosławioną”. Kiedy młody Karol Boromeusz zostawał kardynałem i przyjmował sakrę biskupią, w ostateczną fazę obrad wchodził Sobór Trydencki (1545-63). Wyznaczył on zdecydowany zwrot w historii świata chrześcijańskiego. Sprecyzowano wówczas liczne punkty nauki i dyscypliny, m.in. zreformowano biskupstwo, określono warunki, jakie trzeba spełnić, aby móc przyjąć święcenia, zajęto się (głównie przez polecenie tworzenia seminariów) lekceważoną często formacją kapłańską, zredagowano katechizm dla nauczania ludu Bożego, który nie był systematycznie pouczany. Sobór ten miał liczne dobroczynne skutki. Pozwolił m.in. zacieśnić więzy, jakie powinny łączyć papieża ze wszystkimi członkami Kościoła. Jednak, aby decyzje były skuteczne, trzeba je umieć wcielić w życie. Temu głównie zadaniu poświęcił życie młody kard. Boromeusz. Od momentu objęcia diecezji jego dewiza zawarła się w dwóch słowach: modlitwa i umartwienie. Mimo młodego wieku, nie brakowało mu godności. W 23. roku życia nie uległ pokusie władzy i pieniądza, żył ubogo jak mnich. Kard. Boromeusz był przykładem biskupa reformatora - takiego, jakiego pragnął Sobór. Aby uświadomić sobie ogrom zadań, jakie musiał podjąć Karol Boromeusz, trzeba wspomnieć, że jego diecezja liczyła 53 parafie, 45 kolegiat, ponad 100 klasztorów - w sumie 3352 kapłanów diecezjalnych i 2114 zakonników oraz ok. 560 tys. wiernych. Na jej terenie obsługiwano 740 szkół i 16 przytułków. Kardynał przeżył liczne konflikty z władzami świeckimi, jak i z kapłanami i zakonnikami. Jeden z mnichów chciał go nawet zabić, gdy ten modlił się w prywatnym oratorium. Kard. Boromeusz był prawdziwym pasterzem owczarni Pana, dlatego poznawał ją bardzo dokładnie. Ze skromną eskortą odbywał liczne podróże duszpasterskie. W parafiach szukał kontaktu z ludnością, godzinami sam spowiadał, głosił Słowo Boże, odprawiał Mszę św. Jego prostota i świętość pozwoliły mu zdobywać kolejne dusze.
CZYTAJ DALEJ

Złożyli kwiaty na grobach bohaterów

2025-11-05 10:08

[ TEMATY ]

sulechów

diecezja zielonogórsko‑gorzowska

Ruch Młodzieży Solidarnej

Marek Kuczyński

Grób Feliksa Brychcy, uczestnika Powstania Wielkopolskiego

Grób Feliksa Brychcy, uczestnika Powstania Wielkopolskiego

Działacze Ruchu Młodzieży Solidarnej w Sulechowie złożyli kwiaty na grobach bohaterów niepodległościowych związanych z Ziemią Sulechowską.

W dniach pamięci o tych, którzy odeszli, byli działacze Ruchu Młodzieży Solidarnej w Sulechowie złożyli kwiaty na grobach bohaterów niepodległościowych związanych z Ziemią Sulechowską. - Pamięć o tych postaciach jest ważna między innymi z racji na to, że młode pokolenie zna dzieje powojennej Polski jedynie z przekazów historycznych, i to na poziomie ogólnokrajowym. Na poziomie lokalnym znajomość takich postaci jest znikoma i może być przekazywana młodym głównie za sprawą takich inicjatyw – wyjaśnia były działacz RMS - Marek Kuczyński. - Cieszą takie sceny, kiedy to nauczycielka wraz z grupą młodzieży zatrzymała się przy grobie Feliksa Brychcy, uczestnika Powstania Wielkopolskiego, przekazując im wiedzę na temat tamtych wydarzeń i udziału w nich naszych bohaterów. Inicjatywa Bogusława Malickiego, byłego przewodniczącego Ruchu, jest cenna również dlatego, że w obecnej dobie rządów nieprzyjaciół krzewienia prawdziwej wiedzy historycznej, w podstawach programowych redukuje się treści historyczno-patriotyczne, zastępując je innymi treściami – dodaje Kuczyński.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję