Reklama

Moim zdaniem

Uczniowie – misjonarze

Będąc blisko Chrystusa, mamy być też blisko ludzi, którzy Go jeszcze nie znają.

2025-11-18 13:36

Niedziela Ogólnopolska 47/2025, str. 21

[ TEMATY ]

Moim zdaniem

Archiwum TK Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W przyszłą niedzielę, która będzie pierwszą niedzielą Adwentu, rozpoczniemy nowy rok liturgiczny. Jego hasłem będą tytułowe słowa. Wskazują one na dwa kierunki pielgrzymowania. Pierwszy to przybliżenie się do Jezusa Chrystusa, aby stawać się na nowo uczniem w Jego szkole Ewangelii. Gdy kształtujemy umysł, serce i życie słowem Bożym, stajemy się zdolni do pójścia z orędziem nadziei do świata. Będąc blisko Chrystusa, mamy być też blisko ludzi, którzy Go jeszcze nie znają. A są tacy nie tylko w odległych zakątkach świata, ale także blisko nas. Może za ścianą naszego mieszkania. Warto myśleć o nich wszystkich.

Wielu duszpasterzy zapewne zadaje sobie pytanie, jak przełożyć hasło nowego roku na praktykę duszpasterską. Myślę, że warto nie tylko realizować zalecenia i sugestie docierające do parafii z kurii diecezjalnych, ale w miarę możliwości wykazywać się też kreatywnością. Jeden z pomysłów w naszej parafii pojawił się w związku z Niedzielą Misyjną. Odpowiadając na prośbę katechetek i uczniów z Zespołu Szkół Specjalnych, umożliwiliśmy po Mszach św. rozprowadzenie słodkich babeczek i własnoręcznie wykonanych różańców. Dochód został przeznaczony na wsparcie dzieci z przedszkola przy Centrum Dobrego Samarytanina w Bukanga w Tanzanii, gdzie posługują ks. Maciej Oparka i siostry zakonne z naszej diecezji. Mimo wysokiej kolekty przeznaczonej tego dnia na misje udało się także w różańcowej akcji zebrać blisko 10 tys. zł. Zrobiłem przelew, a ks. Macieja poprosiłem, aby napisał, na co konkretnie zostaną przeznaczone pieniądze, aby darczyńcy mogli zobaczyć skalę pomocy. Okazało się, że wysłana kwota pozwoli na zapewnienie sześćdziesięciorgu pięciorgu dzieciom dwóch posiłków dziennie przez 4 miesiące. Poszedłem więc o krok dalej i przy okazji spotkań z Odnową w Duchu Świętym, Domowym Kościołem, różami różańcowymi i Akcją Katolicką nawiązałem do akcji pomocy dla Aleppo organizowanej przez Caritas Polska, w ramach której pomogliśmy ok. pięćdziesięciu rodzinom, i zaproponowałem, abyśmy dzieci w Bukanga otoczyli przynajmniej rocznym patronatem. Odzew jest bardzo pozytywny. I taki też zapewne będzie ze strony innych wspólnot i parafian. Będziemy co miesiąc wysyłali przynajmniej 2,5 tys. zł. Oczywiście, jako parafia, mamy także swoje potrzeby, ale doświadczenie pokazuje, że im bardziej jesteśmy otwarci na potrzeby innych, tym sami posiadamy więcej środków na realizację własnych celów.

Te plany materialnej pomocy – która oczywiście nie wyczerpuje potrzeb adresatów – korespondują ze wskazaniami danymi nam przez Leona XIV w jego pierwszej adhortacji Dilexi te. Papież pisze: „Los ubogich stanowi krzyk, który w historii ludzkości nieustannie domaga się odpowiedzi: od naszego życia, naszych społeczeństw, systemów politycznych i ekonomicznych, a także – co nie mniej ważne – od Kościoła. Na zranionych twarzach ubogich odnajdujemy cierpienie niewinnych, a zatem i cierpienie samego Chrystusa. Jednocześnie może powinniśmy mówić raczej o wielu twarzach ubogich i ubóstwa, ponieważ jest to zjawisko zróżnicowane; istnieją bowiem różne formy ubóstwa: ubóstwo tych, którzy nie mają środków materialnych do życia, ubóstwo tych, którzy są wykluczeni społecznie i nie mają możliwości wyrażenia swojej godności i swoich zdolności, ubóstwo moralne i duchowe, ubóstwo kulturowe, ubóstwo tych, którzy znajdują się w sytuacji osobistej lub społecznej słabości albo kruchości, ubóstwo tych, którzy nie mają praw, nie mają przestrzeni, nie mają wolności” (n. 9). Wobec ogromnej skali potrzeb nasza pomoc pewnie niewiele znaczy. Dotrze ona jednak do konkretnych ludzi, z którymi utożsamia się Jezus Chrystus, a my staniemy się bardziej Jego uczniami i chociaż trochę misjonarzami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zbroja, tarcza i miecz

Mamy zdobywać królestwo Boże gwałtownie, ze wszystkich sił, używając wszelkich swoich talentów.

Jestem w Mississaudze, mieście, które stało się blisko milionową metropolią w ciągu ledwie dekady. Pełno tu gorących biało-czerwonych serc. Szacuje się, że prawie 15% mieszkańców to Polacy. Ci, których spotykam, pytają: „co z naszą Polską, czy jeszcze jest nasza?”. Niełatwo na to pytanie odpowiedzieć twierdząco, ale od 1 kwietnia 1656 r., kiedy to król Jan Kazimierz w katedrze lwowskiej powierzył naszą ojczyznę Matce Bożej jako Królowej, nawet najbardziej wrogie „przejęcie” władzy w Polsce jest jedynie uzurpacją. Żadne proniemieckie czy prosowieckie rządy, których naszej zbolałej ojczyźnie nie szczędzono, nie były ani trwałe, ani polskie. To zawsze był tylko epizod, choć często krwawo odciśnięty w życiorysach tych, którzy Polskę ukochali całym sercem. Mamy 2025 r., wielkimi krokami zbliża się Wielki Jubileusz 2 tys. lat od czasu odkupienia człowieka przez Tego, który jest Miłością i który ową Miłością pragnie się hojnie dzielić. Warto więc zdać sobie sprawę, że nasz Zbawiciel nie jest „trochęmogący”, „małomogący” czy „cośtammogący” – nasz Bóg, obojętnie co myślisz o Jego istnieniu czy nieistnieniu, jest wszechmogący.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Święty Auksencjusz, biskup

2025-12-17 21:41

[ TEMATY ]

patron dnia

Domena Publiczna

Święty Auksencjusz

Święty Auksencjusz

Auksencjusz pochodził z Mopsuestii, miasta, które obok Tarsu, rodzinnego miasta św. Pawła Apostoła, należało do głównych miast Cylicji.

Ta rzymska prowincja stanowiła łącznik między Małą Azją a Syrią i Libanem (Fenicją). Z tego względu stanowiła ważny punkt strategiczny i handlowy. Chrześcijaństwo przyjęło się tu już w kilkanaście lat po śmierci i zmartwychwstaniu Pana Jezusa. Auksencjusz był na dworze cesarza Licyniusza (306-323) dowódcą jego przybocznej straży. Był więc zaufanym cesarza.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję