Żoliborz. Nazywany inteligencką dzielnicą stolicy. U zbiegu ulic Krasińskiego i Popiełuszki, mieści się liceum i gimnazjum Sióstr Zmartwychwstanek. Duży piętrowy budynek zwraca uwagę zaokrągloną fasadą. Przed wejściem rosną tuje i świerki. Między drzewami, nieopodal wejściowych schodów, można dostrzec tablicę upamiętniającą poległego powstańca.

Jak w prestiżowych angielskich szkołach

W szkole zwraca uwagę czystość. I życzliwa atmosfera. Nie słychać wulgarnych odzywek ani dzikich wrzasków. Uczennice ubrane jednakowo w zgrabne granatowe kamizelki i spódniczki w szkocką kratę przypominają wyglądem swoje rówieśniczki z prestiżowych angielskich szkół. Jednakowy strój jest wyróżnikiem a jednocześnie nie pozwala na zbytnią ekstrawagancję w wyglądzie.
Półokrągłe korytarze pełne kwiatów i obrazków prowadzą do niewielkich klas. W pracowniach zamiast tradycyjnych stolików z drewnianymi krzesłami wygodne stoły ustawione w dwóch rzędach i obrotowe krzesła. Wystrój klasy bardziej przypomina pomieszczenia biurowe niż tradycyjne szkolne pracownie.
Dzisiaj liceum i gimnazjum Zmartwychwstanek to jedna z najlepszych warszawskich szkół. Placówka jest bardzo dobrze wyposażona a niewielkie liczebnie klasy pozwalają na indywidualną pracę z uczniami. - Nasza szkoła jest przede wszystkim otwarta - mówi Magda Gałązka, uczennica I klasy. - Daje duże możliwości, można tutaj doskonale pogodzić naukę z zainteresowaniami.

Szybko stajemy się samodzielne

Szkoła zatrudnia 32 nauczycieli, z czego tylko 6 to Siostry Zmartwychwstanki. Pozostali to osoby świeckie.
Przy szkole działa internat, prowadzony przez siostry. Mieszka w nim 30 uczennic. - Życie w internacie ma swój stały rytm - opowiada Justyna Oleksiak, która pierwszy rok mieszka w szkolnej bursie. - Wstajemy o 6.45, potem śniadanie, krótka modlitwa i zajęcia w szkole. Od 15 do 17 mamy czas wolny i wtedy możemy wyjść poza internat. Od 17.00 do 19.00 to obowiązkowy czas nauki, potem wieczorna modlitwa, kolacja i cisza nocna od 22, której zdarza nam się nie przestrzegać.
Młodsze klasy mieszkają w pokojach 5-osobowych a maturzystki w 2-osobowych. Internat to szkoła życia. - Czasami można porównać życie w internacie do życia w bursie studenckiej. Po prostu szybko stajemy się samodzielne - dodaje Justyna.
- Od przyszłego roku szkoła podejmie kolejne wyzwanie - informuje s. Maria, dyrektor szkoły. - Do liceum i gimnazjum chcemy przyjąć chłopców.

100 lat tradycji

Szkoła Sióstr Zmartwychwstanek w Warszawie to bez mała 100 lat tradycji. Ta tradycja kształtowała się w okresie międzywojennym, w czasie okupacji a potem przez lata komunizmu. Mimo wielu trudnych a często niebezpiecznych lat szkoła cały czas nieprzerwanie kształciła kolejne pokolenia młodzieży. Dzisiaj absolwentki Szkoły Zmartwychwstanek przyprowadzają tutaj swoje córki i wnuczki. Wiedzą przecież najlepiej, że ta szkoła nie tylko kształci, ale i wychowuje.

W czasie uroczystości będzie możliwość nabycia szkolnych gadżetów oraz zwiedzania wystawy pamiątek związanych z nauką w Szkole Sióstr Zmartwychwstanek. Siostry proszą wszystkie absolwentki, aby przyniosły do szkoły stare zeszyty, podręczniki, świadectwa, zdjęcia, wspomnienia, mundurki i itp. Zbiórka trwa do 31 maja 2006 r.

(rm)

Ramowy plan uroczystości jubileuszowych 75-lecia Liceum Sióstr Zmartwychwstanek przy ul. Popiełuszki 9 w Warszawie

godz. 10.00 - Msza św. w kościele św. Jana Kantego - odprawi ks. Piotr Pawlukiewicz
godz. 11.15 - przedstawienie w sali gimnastycznej Imiona wasze jak tytuły ballad
godz. 12.00 - pokaz mody szkolnej Wędrówka przez lata
godz. 12.30 - obiad
godz. 14.00 - aukcja jubileuszowa i loteria
godz. 15.00 - spotkania rocznikowe w klasach