Zaprowadzenie pokoju i dialogu w Iraku wymaga pełnej współpracy liderów religijnych, wychowawców i polityków – powiedział kard. Luis Sako podczas webinaru poświęconego owocom papieskiej podróży do tego kraju. W wirtualnym spotkaniu obok patriarchy Kościoła chaldejskiego uczestniczyli między innymi kard. Miguel Angel Ayuso Guixot z Watykanu, ministrowie kultury z Iraku i Emiratów Arabskich, wicedyrektor UNESCO oraz przedstawiciel wielkiego imama Al-Azhar.
Kard. Sako zauważył, że aby urzeczywistnić cele, jakie postawił papież przed Irakijczykami, potrzeba wspólnego programu działania między Kościołem i polityką, między chrześcijanami i muzułmanami. Zwrócił on również uwagę na wciąż nierozwiązany problem kontroli nad handlem bronią.
Wczorajszy webinar skomentował dla Radia Watykańskiego ks. Karam Shamasha, chaldejski kapłan posługujących na Równinie Niniwy. Przyznał on, że nie spełniły się oczekiwania, które chrześcijanie mieli po zakończeniu papieskiej wizyty. Ich sytuacja wciąż jest trudna, choć patriarcha Sako nieustannie zabiega dla nich o równouprawnienie.
- Nasz patriarcha nadal próbuje budować mosty braterstwa i jedności z naszymi braćmi muzułmanami. Problem polega jednak na tym, że w islamie trudno jest rozdzielić religię od polityki. Jest to niemal niemożliwe - powiedział duchowny.
Ks. Karam Shamasha zapewnił, że pomimo tego Kościół chaldejski stara się o rozwijanie dialogu, opierając się przede wszystkim na braterstwie, godności człowieka. "Mamy dużo projektów, pomysłów, które chcemy realizować, aby stać się pełnoprawnymi obywatelami, niezależnie od przynależności religijnej. Jest to o tyle ważne, że w Iraku istnieje wielka różnorodność religijna. Również w ramach jednej religii, islamu, istnieje wiele różnych ugrupowań" - zaznaczył duchowny.
Franciszek odwiedził Irak w dniach 5-8 marca br. Był w Bagdadzie, Nadżafie, Ur, Mosulu, Karakosz i Irbilu.
Parafia pw. św. Faustyny jest jedną z najmłodszych w naszej archidiecezji
– W praktykowaniu wiary potrzebujemy wsparcia, dlatego jest „Niedziela”, która ma pomóc w konfrontacji ze światem – mówił ks. Jarosław Grabowski do wiernych w parafii św. Faustyny Dziewicy w Częstochowie podczas spotkania Niedziela z „Niedzielą”
Redaktor naczelny tygodnika głosił homilie podczas Mszy św. odprawianych w parafii 1 grudnia. Przy okazji spotkania opowiadał o historii „Niedzieli”, o tym, jakie treści przekazuje czytelnikom i jak się zmienia, by jeszcze lepiej pełnić funkcję informacyjną i opiniotwórczą wśród mediów. – Chcemy pokazywać prawdziwy obraz Kościoła, nie tylko przez pryzmat tych, którzy topią się w grzechu i są zgorszeni, również wśród ludzi Kościoła, bo to są wyjątki. Ale pokazywać Kościół taki, jaki jest przez pryzmat parafii, gdzie niedziela po niedzieli, dzień po dniu coś się dzieje. Nawet ta zwykła modlitwa to nie jest jakieś nadzwyczajne wydarzenie, ale wyraz stałości w wierze – podkreślił ks. Grabowski.
Przypomnij sobie słowa Matki Bożej z Fatimy o konieczności odmówienia przez Franciszka Marto wielu różańców. Wizjoner do końca swego krótkiego życia odmawiał tę modlitwę codziennie, wielokrotnie. Odchodził na bok, by nienagabywany do zabaw z rówieśnikami sięgać po różaniec. Nie chciał biegać wokół spraw tego świata, chciał biec do Nieba. Jego różaniec był „wędrówką”.
Długa wędrówka – a ta jest właśnie taka – jest zawsze wysiłkiem. Jest nużąca, wiąże się nawet ze zmęczeniem i bólem. Wszystko rekompensuje perspektywa osiągnięcia wyznaczonego celu. W przypadku różańca-wędrówki jest podobnie. Nie jest on przyjemnością, lecz trudem drogi. Nie musisz go nawet lubić! Możesz traktować go jako pokutę i właśnie to przede wszystkim ofiarować Niebu. Bo łatwo jest robić to, co lubimy, co sprawia nam przyjemność. Wiele większą zasługę ma ten, kto umie się przemóc, zmotywować i wykonać rzeczy wiążące się w wysiłkiem i cierpieniem. Każdy paciorek jest jak kolejny mały krok w stronę Nieba. Niebawem znajdziesz się tak blisko niego, że zauważysz zmiany. Coś z niebieskiego światła zacznie Cię nasączać, z wolna zaczniesz dostrzegać, że stać Cię na rzeczy tak niemożliwe jak zapomnieć głębokie urazy czy przebaczyć wielkie krzywdy… Odmawiasz różaniec jako wędrówkę, a ten owocuje w Twoim życiu nie dzięki Twej modlitwie dającej Ci radość, zanurzającej Cię w kontemplacji Boga, lecz dzięki modlitwie, która jest wysiłkiem kroczenia pod górę, by z każdym krokiem znaleźć się bliżej Nieba. Nielubiony i nierozumiany różaniec jako akt pokuty? Tak, bardzo owocnej.
„Zawieszenie broni w Gazie otworzyło okno nadziei na możliwość uspokojenia sytuacji na okupowanym Zachodnim Brzegu i w Jerozolimie, gdzie od 7 października panuje powszechne napięcie” - powiedział łaciński patriarcha Jerozolimy kard. Pierbattista Pizzaballa w wywiadzie dla SkyNews Arabia. Zwrócił uwagę na bezprecedensowy spadek liczby chrześcijan na terytoriach palestyńskich, do czego doprowadziły „wojna w Strefie Gazy i wydarzenia na Zachodnim Brzegu”. W Gazie „sytuacja humanitarna jest straszna” i pachnie tam śmiercią.
Zawieszenie broni w Gazie jest, zdaniem patriarchy, „bardzo kruche i wymaga pełnego zaangażowania wszystkich stron”. Jednak pomimo swych braków, pozostaje „rzadką okazją na ustabilizowanie sytuacji”. Dlatego hierarcha wzywa Izrael i Hamas do przestrzegania jego postanowień.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.