Reklama

Pamięć o ks. Popiełuszce

Niedziela Ogólnopolska 42/2003

Krzyż w miejscu męczeństwa ks. Jerzego Popiełuszki na tamie Zalewu Wiślanego pod Włocławkiem

Krzyż w miejscu męczeństwa ks. Jerzego Popiełuszki na tamie Zalewu Wiślanego pod Włocławkiem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Widoczny z międzynarodowej trasy duży krzyż na tamie Zalewu Wiślanego we Włocławku przypomina o męczeństwie ks. Jerzego Popiełuszki, duszpasterza ludzi pracy i kapelana Solidarności.
W październiku 1984 r. porwanego i pobitego Kapłana - z zakneblowanymi ustami, torturowanego, skrępowanego pętlą od głowy do nóg, z przywiązanymi do nóg kamieniami o wadze ponad 10 kg - wrzucili do Wisły funkcjonariusze Ministerstwa Spraw Wewnętrznych: Grzegorz Piotrowski, Leszek Pękala i Waldemar Chmielewski.
Z okazji kolejnej rocznicy męczeńskiej śmierci ks. Popiełuszki powinniśmy przywołać ostatnie słowa jego modlitwy z rozważań różańcowych w kościele Świętych Polskich Braci Męczenników w Bydgoszczy, gdzie przebywał tuż przed porwaniem. Słowa te są jakby testamentem dla nas:

Prośmy Chrystusa Pana,
Byśmy zachowali godność dziecka Bożego na każdy dzień;
Byśmy w życiu naszym na co dzień kierowali się sprawiedliwością;
By nasze życie codzienne było przepojone prawdą;
Abyśmy w naszym codziennym życiu okazywali męstwo w walce o wartości prawdziwie chrześcijańskie;
Byśmy byli wolni od lęku, zastraszenia, ale przede wszystkim od żądzy odwetu.

Obecnie - gdy tylu Polaków szuka wzorców, traci nadzieję na lepsze jutro i pyta, czy o takiej Polsce jak dziś mówił Ksiądz Jerzy - warto wrócić do nauczania Kapelana Solidarności, na znajomość z którym powołuje się tak wielu naszych rodaków. Wczytajmy się więc przynajmniej w niektóre fragmenty jego katechez. (Cytaty pochodzą z albumu pt. Jestem gotowy na wszystko. Ksiądz Jerzy Popiełuszko, Wydawnictwo Sióstr Loretanek).

Służyć Bogu - to szukać dróg do ludzkich serc.
Służyć Bogu - to mówić o złu jak o chorobie, którą trzeba ujawnić, aby móc leczyć. Służyć Bogu - to piętnować zło i wszelkie jego przejawy. (...)
W każdym człowieku jest ślad Boga. Zobacz, bracie, czy nie zamazałeś go w sobie zbyt mocno.
Bez względu na to, jaki pełnisz zawód, jesteś człowiekiem. Aż człowiekiem. (...)
Wiary i ideałów nie wolno sprzedawać za przysłowiową miskę soczewicy, za stanowisko, większą pensję, możliwość studiów czy awans społeczny. Bo kto łatwo sprzedaje wiarę i ideały, ten jest o krok od sprzedania człowieka. (...)

Po 19 latach od męczeńskiej śmierci ks. J. Popiełuszki wypada spytać: Czy jesteśmy mu wierni i wprowadzamy w czyn jego nauczanie, za które oddał życie?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg zawsze wyciąga rękę, czy jestem gotowy ją przyjąć?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 1, 26-38.

Sobota, 20 grudnia. Dzień Powszedni.
CZYTAJ DALEJ

Nie bój się, zaufaj!

2025-12-15 13:00

Niedziela Ogólnopolska 51/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

To wydarzenie może poruszyć każdego. Historia odległa w czasie, lecz jakże bliska sercu człowieka. Absolutnie niebanalna, ale z życia wzięta. Józef, cieśla, to człowiek sprawiedliwy, jak podaje nam Ewangelia. Postępuje zgodnie z zasadami, jest uczciwy i prawdomówny, trzyma się ogólnie przyjętych zasad, norm i reguł, które stanowią prawo. Jednocześnie jest już po zaślubinach z Maryją. Wkrótce zamieszkają razem. Życie jednak nie zawsze układa się tak, jak byśmy tego chcieli. Ta wiadomość spada na niego niespodziewanie: jego małżonka jest brzemienna. To, co powinno być radością domu Józefa, staje się nagle przyczyną cierpienia. Nie on jest ojcem. Zna Maryję, kocha Ją, ale nie rozumie tej sprawy. Rozum mówi mu coś innego, a serce dyktuje coś innego. Trzeba wybrać, jakoś się odnaleźć w tej nowej, niekomfortowej sytuacji. Józef ma dylemat. Co zrobić? Postanawia odejść – po cichu, bez rozgłosu, tak, by to ukryć, a przy tym nie skrzywdzić Maryi. To uczciwe rozwiązanie, nikogo nie krzywdzi. Takie jakby salomonowe rozwiązanie na dziś: nic dodać, nic ująć. Sprawiedliwie, pobożnie i po kryjomu.
CZYTAJ DALEJ

Czym był adwent dla Jana Pawła II?

2025-12-21 09:48

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

adwent

BP KEP

Jan Paweł II

Jan Paweł II

Adwent był dla Jana Pawła II czasem szczególnym - nie tylko w sensie liturgicznym, ale także bardzo osobistym. Papież przeżywał go jako okres intensywnego przygotowania serca na spotkanie z Chrystusem, łącząc głęboką duchowość z prostymi, ascetycznymi gestami codzienności.

Wspomnienia jego najbliższych współpracowników, a także bogate nauczanie papieskie z lat pontyfikatu, ukazują Adwent jako czas czujności, modlitwy, nawrócenia i nadziei.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję